Juventus zrobi to dla Szczęsnego? Włosi są pewni. "Zawsze na to zasługiwał"

Wieloletnia kariera Wojciecha Szczęsnego dobiegła końca. Polski bramkarz w wieku 34 lat postanowił zawiesić rękawice i buty na kołku, a z niemal całego piłkarskiego świata płyną do niego podziękowania i słowa uznania. Nie ma co się dziwić. Kariera golkipera była pełna sukcesów, a sporą jej część spędził na Półwyspie Apenińskim. Włosi nie mają wątpliwości, że Juventus i Roma powinny uczcić Szczęsnego.

Biorąc pod uwagę AS Romę i Juventus Wojciech Szczęsny rozegrał we włoskich klubach ponad 300 meczów. Imponująca liczba trofeów, które zdobywał z turyńczykami, także robi wrażenie. Jego kolekcję zdobią mistrzostwa i krajowe puchary. Wiadomo już, że liczba wyróżnień nie przekroczy ośmiu. 

Zobacz wideo Nowa rzeczywistość Probierza. Garnitury, zegarki, ranking najprzystojniejszych selekcjonerów

Włosi tak widzą pożegnanie Szczęsnego. Dwa kluby

Bogata kariera Polaka dobiegła końca. W trakcie tegorocznego okienka transferowego rozstał się z Juventusem, a koniec kariery ogłosił zaledwie kilka dni przed... starciem jego dwóch byłych zespołów. 1 września o 20:45 na Allianz Stadium w Turynie odbędzie się spotkanie 3. kolejki Serie A. Zmierzą się w nim właśnie Juventus i Roma.

Włoskie media w tym meczu widzą potencjał nie tylko na hit ligi, ale i okazję do oficjalnego podziękowania i pożegnania Szczęsnego. "Kto wie, może będzie to okazja do ostatecznego pożegnania piłkarza Wojciecha Szczęsnego" - pisze "Tutto Mercato".

- Ostatnia runda honorowa wokół boiska na stadionie, aby zebrać oklaski, na które zawsze zasługiwał, a które nie zawsze otrzymywał - dodaje "Tuttosport", sugerując jak mogłoby wyglądać uhonorowanie Polaka.

Trudno o bardziej odpowiednią datę. Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę okoliczności i czas. Nie ma co ukrywać - choć Szczęsny po wyjeździe z Polski piłkarsko dorastał w Anglii, to Włochy dały mu jako bramkarzowi bardzo wiele. W 2015 roku trafił do Romy, gdzie rywalizował o miejsce w składzie i to z powodzeniem z Alissonem, potem został w Juventusie następcą legendarnego Gianluigiego Buffona. "Czy jest lepsza okazja na okrążenie boiska i zebranie pozdrowień od fanów?" - dopytuje "Tutto Mercato".

Dla rzymskiego klubu Szczęsny rozegrał 81 meczów, a następnie przeniósł się do Turynu z misją zastąpienia wspomnianego Buffona. Przez siedem lat bronił bramki jednego z najsłynniejszych klubów na świecie. Wystąpił aż w 252 meczach, w których - jak pisze wspomniany portal "potwierdził swoją pozycję jednego z niezawodnych numerów jeden na europejskiej scenie".

Szczęsny rozegrał także 84 mecze w reprezentacji Polski. Wystąpił na czterech mistrzostwach Europy i dwóch mundialach.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.