Niedawno Wojciech Szczęsny rozwiązał kontrakt z Juventusem. W mediach pojawiało się wiele spekulacji na temat jego przyszłości. Mówiło się między innymi o przenosinach bramkarza do Monzy lub Arabii Saudyjskiej. Ostatecznie Polak podjął zaskakującą decyzję i zakończył karierę. "Każda historia ma swój koniec, ale w życiu każdy koniec jest nowym początkiem. Co przyniesie mi ta nowa ścieżka, pokaże tylko czas" - napisał na Instagramie.
Tam mógł trafić Wojciech Szczęsny. Dziennikarz ujawnił
Decyzja Szczęsnego była bardzo zaskakująca i wywołała niemałe poruszenie. - Dla reprezentacji jest to na pewno olbrzymia strata - stwierdził Adam Nawałka w rozmowie z portalem WP SportoweFakty. Decyzja ta dziwi, tym bardziej że Szczęsny nie mógł narzekać na brak zainteresowania ze strony klubów. Łukasz Wiśniowski zdradził, że bramkarza planowały ściągnąć Fiorentina, Manchester United, Ajax Amsterdam, a także Arsenal.
- Wojciech Szczęsny miał poważną propozycję z Arsenalu. Rozważał ją. Ona była konkretna i pod kątem jego roli, i pod kątem finansowym. Ostatecznie uznał jednak, że na tym etapie życia nie jest ona dla niego komfortowa - powiedział dziennikarz w programie na kanale YouTube Meczyki.pl.
Wojciech Szczęsny występował w Legii, Arsenalu, który wypożyczał go do Brentford i Romy, oraz Juventusie. Z Arsenalem zdobył dwa Puchary Anglii i Tarczę Wspólnoty. W Juventusie z kolei sięgnął po trzy mistrzostwa kraju, trzy Puchary Włoch i dwa Superpuchary kraju. Jest także wielokrotnym reprezentantem Polski. W kadrze zagrał 84 razy. Był uczestnikiem mistrzostw Europy w 2012, 2016, 2021 i 2024 r. 34-latek zagrał też na mundialach w 2018 i 2022 roku.
