Coraz częściej mówi się o możliwym odejściu Mateusza Bogusza z Los Angeles FC. Według portalu Meczyki.pl szkocki Celtic chciałby pozyskać polskiego pomocnika jeszcze przed końcem letniego okienka transferowego. To nie dziwi, bo Polak w tym sezonie jest kluczowym zawodnikiem swojego zespołu i prezentuje bardzo dobrą formę. Strzelił już trzynaście goli i zanotował pięć asyst w 24 meczach w rozgrywkach MLS.
Obecnie drużyna Polaka - Los Angeles FC - rywalizuje w Leagues Cup, czyli krajowym pucharze w USA. W nocy ze środy na czwartek pewnie pokonała Colorado Rapids 4:0 i awansowała do finału tej imprezy.
Mateusz Bogusz rozpoczął to spotkanie w wyjściowym składzie i potrzebował 42. minut, żeby wyprowadzić swój zespół na prowadzenie. Piłkarze Los Angeles FC przejęli piłkę w środkowej części boiska i szybko przetransportowali ją do tercji ofensywnej. Futbolówka dotarła do Jesusa Murillo, który następnie zagrał ją na lewą stronę do niepilnowanego Bogusza. Ten z pierwszej piłki kopną nie do obrony, w prawy dolny róg bramki strzeżonej przez Zackary'ego Steffena. To jego trzecia bramka w szóstym meczu w tych rozgrywkach. W 63. minucie został zmieniony przez Cristiana Olivera.
Na listę strzelców wpisali się jeszcze Kei Kamara (45'), Denis Bouanga (60') oraz Lewis O'Brien (75').
Los Angeles FC w finale zmierzy się na wyjeździe z Columbus Crew, zespołem, który obecnie zajmuje trzecie miejsce w Konferencji Wschodniej MLS. Mecz odbędzie się w niedzielę, 25 sierpnia o godzinie 22:00.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!