Poruszające chwile w Canal+ Sport. "Przepraszam, zróbmy to i my"

W wieku 76 lat zmarł Franciszek Smudy. Legendarny szkoleniowiec odszedł w nocy z soboty na niedzielę. Jego śmierć poruszyła wielu kibiców, ekspertów i dziennikarzy, którzy śledzili jego długą i barwną karierę. W programie "Wysoki Pressing" na antenie Canal+ Sport Andrzej Janisz wprost zaapelował do gości w studio o symboliczne oddanie hołdu byłemu trenerowi m.in. Widzewa Łódź i Lecha Poznań.

W niedzielny poranek potwierdziło się najgorsze. W wieku 76 lat zmarł legendarny trener Franciszek Smuda. Od dłuższego czasu trener zmagał się z problemami zdrowotnymi, cierpiąc na nowotwór krwi. Ostatecznie zmarł w nocy z 17 na 18 sierpnia.

Zobacz wideo Nowa rzeczywistość Probierza. Garnitury, zegarki, ranking najprzystojniejszych selekcjonerów

Dziennikarze uczcili pamięć Franciszka Smudy. Zaapelował Andrzej Janisz

Wiadomość od razu obiegła największe polskie portale oraz programy telewizyjne. Tak było m.in. w trakcie "Wysokiego Pressingu" na antenie Canal+ Sport. - Ewelina, nasz wydawca, przekazała mi właśnie wiadomość, że zmarł Franciszek Smuda. Dziś w nocy odszedł od nas ten niesamowity człowiek i trener. Może zróbmy sobie przerwę w tej rozmowie o piłce i powspominajmy chwilę - powiedziała prowadząca program Daria Kabała-Malarz.

- Dla mnie wiadomość o tym, że tak ciężki jest już stan Franciszka Smudy, chociaż wiedziałam, że przecież choroba walczy z panem trenerem od pewnego czasu, była porażająca. Te ostatnie dni były bardzo trudne dla rodziny - dodała.

- Na pewno. Franciszek Smuda to jest w ogóle postać, która z jednej strony... Trochę jestem wstrząśnięty, przepraszam - powiedział Piotr Żelazny, a wtedy w słowo wszedł mu Andrzej Janisz.

- Ja przepraszam. Wyrywam się trochę przed szereg. Dzisiaj i podczas następnej kolejki na wszystkich stadionach w Polsce wstaną ludzie, żeby uczcić pamięć Franciszka Smudy. Przepraszam, zróbmy to i my przez moment - zaapelował. Wtedy cała piątka, wraz z obecnymi w studiu jeszcze Maciejem Łuczakiem i Piotrem Labogą, wstała, żeby przez symboliczną chwilę uczcić pamięć legendarnego szkoleniowca.

Ekstraklasa już przekazała za pośrednictwem mediów społecznościowych, że niedzielne i poniedziałkowe mecze będą poprzedzone minutą ciszy.

Więcej o: