Daniele Orsato na Euro 2024 poprowadził cztery mecze, a media wskazywały, że może również posędziować finał między Anglią a Hiszpanią. Włoch o to prestiżowe starcie miał rywalizować z Szymonem Marciniakiem, ale UEFA postawiła na znacznie mniej doświadczonego Francoisa Letexiera. Tuż po turnieju Orsato oficjalnie zakończył karierę sędziowską, a jego ostatnim meczem było starcie Anglia - Szwajcaria w 1/4 finału Euro 2024.
Orsato przez lata był bardzo cenionym sędzią i należał do ścisłego grona najlepszych na świece. W takim wypadku wiadomo było, że po zakończeniu kariery nie będzie czekał długo na oferty, by wspomóc jeden ze związków, czy organizacji piłkarskich. Tak faktycznie się stało, ale raczej trudno pochwalić 48-latka za wybór.
Rosyjskie media powołując się na komunikat Rosyjskiego Związku Piłki Nożnej, informują, że Orsato dołączył do "eksperckiej komisji sędziowskiej". Włoch będzie więc specjalistą od sędziowania i doradcą w tych sprawach w kraju agresora militarnego.
Komisja, w której popracuje "jest organem uprawnionym do rozpatrywania kluczowych kontrowersyjnych kwestii pojawiających się w procesie sędziowania meczów, które miały lub mogły mieć wpływ na przebieg meczu" - pisze sport24.ru. Doświadczenie znakomitego arbitra wykorzystają więc nie w jego kraju, a w Rosji.
Orsato w trakcie kariery prowadził naprawdę prestiżowe spotkania, a najważniejsze z nich to finał Ligi Mistrzów w sezonie 2019/20, kiedy to Bayern Monachium z Robertem Lewandowskim ograł PSG. W karierze Włocha pojawia się też inny polski akcent - starcie barażowe o awans na Euro 2024, kiedy to Polska ograła Walię po serii rzutów karnych.