Wieczysta w końcu gra, jak powinna. Ruszyła maszyna

Piłkarze Wieczystej Kraków nie mogli być zadowoleni po dwóch pierwszych meczach w drugiej lidze. W sobotę krakowianie wreszcie byli skuteczniejsi i przekonująco pokonali przed własną publicznością swojego rywala.

Nie tak kibice Wieczystej Kraków wyobrażali sobie początek sezonu 2024/2025 w drugiej lidze. Drużyna, która w letniej przerwie została solidnie wzmocniona (przyszli m.in.: Lisandro Semedo, Michał Koj, Rafał Pietrzak czy Hiszpanie: Chuma i Daniel Sandoval Fernandez) na inaugurację rozgrywek przegrała ze spadkowiczem z I ligi - Resovią Rzeszów 0:1. W drugiej kolejce zespół prowadzony przez trenera Sławomira Peszkę męczył się z rezerwami Zagłębia Lubin, w którym większość piłkarze to 18-20 latkowie i wygrał tylko 1:0.

Zobacz wideo Tak Roy Hodgson ocenił reprezentację Polski! Ależ słowa legendy

Wieczysta wreszcie skuteczna. Nastolatkowie bez szans

Wieczysta Kraków w trzeciej kolejce zmierzyła się u siebie z rezerwami ŁKS-u Łódź. To też bardzo młoda drużyna, w której w podstawowym składzie grał nawet 16-latek - Alan Siwek, dwaj 17-latkowie: Krzysztof Falowski, Aleksander Iwańczyk i 18-letni Franciszek Saganowski.

Krakowianie tym razem nie mieli jednak takich problemów, jak z rezerwami Zagłębia Lubin. Do przerwy prowadzili już 2:0. Oba gole (w 27. i 44. minucie) zdobył Michał Trąbka, były piłkarz ŁKS-u Łódź. W drugiej połowie w 65. minucie trafił do siatki Chuma, dla którego był to pierwszy gol w barwach Wieczystej Kraków. Goście kończyli mecz w dziesiątkę, bo w 81. minucie drugą żółtą kartkę otrzymał Mateusz Wzięch. Sześć minut później wynik ustalił Paweł Łysiak, który pojawił się na boisku kwadrans wcześniej.

Wieczysta Kraków po trzech kolejkach ma sześć punktów i przynajmniej na kilka godzin będzie wiceliderem rozgrywek (z kompletem trzech zwycięstw prowadzi Pogoń Grodzisk Mazowiecki). Rezerwy ŁKS-u z czterema punktami są na dziewiątej pozycji.

Wieczysta Kraków w następnej kolejce (10 sierpnia o godz. 15) zagra na wyjeździe z KKS-em Kalisz. Łodzianie zmierzą się u siebie z Chojniczanką (11 sierpnia o godz. 19.35).

Do pierwszej ligi awansują dwie najlepsze drużyny, a zespoły z miejsc 3-6 zagrają w barażach.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.