Co za wieści! Legenda ekstraklasy wraca do gry. Już ma nowy klub

- Decyzja, którą podjąłem, nie była łatwa. To był mój ostatni sezon. Postanowiłem zawiesić buty na kołku - mówił w czerwcu ubiegłego roku piłkarz 50-lecia Korony Kielce Jacek Kiełb. Tym samym dołączył wówczas do sztabu szkoleniowego Kamila Kuzery, ale po zaledwie roku pożegnał się ze stanowiskiem. Niespodziewanie w czwartek ogłoszono, że wznawia karierę i będzie grał na piątym poziomie rozgrywkowym w Polsce.

Jacek Kiełb to były kapitan i absolutna legenda Korony Kielce. "Ronaldo spod Siedlec", jak niegdyś był nazywany, rozegrał dla niej łącznie 284 mecze, w których strzelił 56 goli. Nie ma wątpliwości, że dotąd najważniejszą bramką była ta z 29 maja 2022 roku, która dała Koronie zwycięstwo z Chrobrym Głogów i awans do ekstraklasy. Przez niemalże całą karierę Kiełb był integralną częścią klubu, ale rok temu zdecydował się zakończyć piłkarską karierę.

Zobacz wideo W roli trenera na igrzyskach zadebiutuje Michał Winiarski. Poprowadzi drużynę Niemiec

- Decyzja, którą podjąłem, nie była łatwa. To był mój ostatni sezon. Postanowiłem zawiesić buty na kołku - mówił na specjalnej konferencji prasowej piłkarz 50-lecia Korony Kielce. Trener Kamil Kuzera zdecydował się wówczas zatrudnić go w roli asystenta, ale po zaledwie roku 36-latek pożegnał się ze stanowiskiem i opuścił drużynę.

Legenda ekstraklasy wznawia karierę. Jacek Kiełb zagra w IV lidze

Nieco ponad tydzień temu poinformował w mediach społecznościowych, że chce wznowić karierę i czeka na oferty. Nie ukrywa, że było ich dużo, ale finalnie w czwartek ogłoszono, że został nowym zawodnikiem klubu Orlęta Kielce. "Cieszymy się, że Jacek wraca do gry, a jeszcze bardziej, że będzie ją kontynuował w naszym klubie. Widzimy się na boisku" - czytamy. 

- Mam nadzieję, że będzie to bardzo owocna współpraca. Mam dużo energii, jestem bardzo pozytywnie nastawiony. Z chęcią pogram w piłkę, bardzo się za tym stęskniłem. Myślę, że pod względem sportowym bez problemu sobie poradzę - przekazał w rozmowie z Echem Dnia.

Dodatkowo zdradził, że chce również rozwijać się w pracy trenera. - Jestem zadowolony, że będę mógł działać przy akademii. Będę chodził na treningi, patrzył, jak trenują różne grupy młodzieżowe. Chcę się uczyć od innych trenerów, co wcześniej nie było mi dane - oznajmił. 

Zadowolenia nie kryje również prezes Dominik Fiuk. - To bardzo dobra wiadomość dla naszego klubu oraz wszystkich kieleckich kibiców, ponieważ wiemy, jak bardzo Jacek związany jest z tym miastem. Cieszymy się, że wraca do gry w piłkę - podkreślił. 

Orlęta Kielce to klub, który powstał w 1950 roku. Na ten moment rywalizuje w IV lidze świętokrzyskiej, a ubiegły sezon zakończył na piątym miejscu w tabeli. Kiełb najprawdopodobniej zadebiutuje w nowych barwach w niedzielę 11 sierpnia, kiedy Orlęta zmierzą się na wyjeździe z AKS-em 1947 Busko-Zdrój.

Więcej o: