Jeżeli chodzi o chorążych podczas igrzysk olimpijskich, w Polsce kibice nie mają wpływu na wybór. Niosących nasze flagi wskazuje Polski Komitet Olimpijski bez opierania się o opinie fanów. W tym roku wybór padł na Anitę Włodarczyk, trzykrotną mistrzynię olimpijską w rzucie młotem, a także na Przemysława Zamojskiego, koszykarza reprezentującego nas w odmianie 3x3 tego sportu. Oboje powalczą o przełamanie tzw. "klątwy chorążego", jako że medalu na igrzyskach nie zdobył żaden Polak pełniący tę rolę od czasu zawodów w Barcelonie w 1992 roku.
Inaczej proces wyboru wygląda w Niemczech. Tam decydujący głos mają kibice, którzy decydują o chorążym poprzez głosowanie online. Nie inaczej jest w tym roku. Wśród kobiet nominowane zostały Jessica von Bredow-Werndl (jazda konna), Alexandra Popp (piłka nożna) i Anna-Maria Wagner (judo). U panów z kolei fani mogą postawić na Christiana Reitza (strzelectwo sportowe), Dennisa Schroedera (koszykówka) lub Alexandra Zvereva (tenis).
Jak się okazuje, jeden z kandydatów cieszy się szczególnym uznaniem Toniego Kroosa. Były piłkarz reprezentacji Niemiec opublikował post na portalu X, w którym zachęca do głosowania. Jednak nie na piłkarkę Alexandrę Popp, jak można by się teoretycznie spodziewać, a na Alexandra Zvereva. Kroos w nagraniu powiedział, dlaczego postawił akurat na niego. - Jest naszym najlepszym tenisistą, zawsze godnie reprezentuje nas na kortach całego świata. Świetnie wypadał też na wcześniejszych igrzyskach - objaśnił Niemiec.
W tej ostatniej kwestii trzeba się z Kroosem zgodzić, bowiem Zverev to mistrz olimpijski w singlu sprzed trzech lat z Tokio. Niemniej wybór ten budzi kontrowersje. Choć 27-latkowi klasy sportowej odmówić nie można, tak poza kortem jest postacią niezbyt szanowaną, lekko mówiąc. Zverev był dwukrotnie w swojej karierze oskarżany o przemoc domową przez byłe partnerki: Olgę Szarypową i Brandy Pateę. Sprawa tej drugiej trafiła nawet do sądu. Winy nie udało się udowodnić, ale Niemiec musiał zapłacić 200 tysięcy euro za zamknięcie sprawy i podpisał z byłą dziewczyną ugodę pozasądową.
Wybór kogoś z taką przeszłością na chorążego podczas igrzysk z pewnością wzbudziłby kontrowersje. Zresztą już pod potem Kroosa pojawiały się komentarze typu "Dlaczego wspierasz sprawców przemocy domowej?". Wyniki głosowania kibiców poznamy w niedzielę 21 lipca.