Duża niespodzianka w meczu rywali Legii w pucharach. "Wymarzony występ"

Legia Warszawa rozpocznie zmagania w eliminacjach Ligi Konferencji Europy od II rundy. Nie zna jeszcze rywala, natomiast właśnie ogromny krok w stronę awansu zrobił walijski Caernarfon, który sensacyjnie pokonał czwartą ekipę Irlandii Północnej Crusaders FC 2:0. "Wymarzony mecz" - napisał "Belfast Telegraph". Jego ozdobą było otwierające trafienie Morgana Owena, który huknął tak, że bramkarz nie miał żadnych szans.

Legia Warszawa zbroi się na nadchodzący sezon. Nie ma co się dziwić, gdyż piłkarze Goncalo Feio będą musieli rywalizować zarówno w ekstraklasie, jak i Pucharze Polski oraz Lidze Konferencji Europy. Tym samym władze klubu robią, co mogą, by odpowiednio wzmocnić drużynę. Sprowadzono już zatem m.in. Claude'a Goncalvesa, Kacpra Chodynę czy Jean'a-Pierre'a Nsame. Dodatkowo wypożyczono Luquinhasa, a w czwartek potwierdzono kolejny transfer.

Zobacz wideo Wygrali Euro 2024! Żadnych wątpliwości: Najlepsi

Ogromna sensacja w meczu potencjalnych rywali Legii. "Wymarzony mecz"

Rywalem Legii w II rundzie el. LKE będzie zwycięzca rywalizacji między Caernarfon a Crusaders. Przed rozpoczęciem dwumeczu wydawało się, że faworytem jest czwarty zespół NIFL Premiership, czyli najwyższej klasy rozgrywkowej Irlandii Północnej. Ale w piłce nożnej oczywiście wszystko się może zdarzyć. I do wielkiej sensacji doszło podczas czwartkowego spotkania. 

Gospodarze, którzy wywalczyli awans do tego wydarzenia dopiero w barażach, doskonale rozpoczęli mecz, gdyż już w 4. minucie gola strzelił Morgan Owen. Ten przyjął piłkę w odległości ok. 25 metrów od bramki i huknął pod poprzeczkę bramki rywala. Piłkarze Crusaders nie mieli w tym spotkaniu przewagi, a dodatkowo niezwykle trudno było im przedostać się pod pole karne gospodarzy. Ci, po składnej akcji w 37. minucie, podwyższyli prowadzenie, a do siatki w sytuacji sam na sam z bramkarzem trafił Zack Clarke.

Nie brakowało po tym meczu komentarzy ekspertów, którzy byli zaskoczeni takim rezultatem. "To jest kolejna sensacja w meczu potencjalnych rywali polskiego zespołu. Czerwcowe losowanie na papierze było wybitne" - przekazał Filip Bąkowski z 90minut.pl. Podobnie rozpisali się również Piotr Kamieniecki oraz Jan Sikorski. "Belfast Telegraph" przekazał za to, że był to "wymarzony mecz" gospodarzy, a rywale, żeby awansować do kolejnego etapu, potrzebują "wyjątkowego występu".

Caernarfon to przeciętny walijski zespół, którego największym sukcesem było dotąd zajęcie czwartego miejsca w lidze w sezonach 1996/97 oraz 2018/19. Na dodatek można zwrócić uwagę na to, że konfrontacja z Crusaders była pierwszą w historii tego klubu w Europie. Dwa lata temu w jego barwach cały sezon rozegrał obecny piłkarz Liverpoolu Jakub Ojrzyński, który był tam jednak tylko wypożyczony.

Więcej o: