Nie żyje piłkarz, którego brutalnie pobito w Sosnowcu. Tragiczne wieści

Tragiczne wieści płyną z Beskidów. W nocy z wtorku na środę zmarł piłkarz Klubu Sportowego Spójnia Landek, który kilka dni temu został brutalnie pobity w Sosnowcu. Marcin Mizia miał 28 lat. Podejrzani w sprawie śmiertelnego pobicia mają być trzej nieletni, którzy zostali już umieszczeni w schronisku dla nieletnich.

W minioną niedzielę w Sosnowcu doszło do brutalnego pobicia, w którym poszkodowany został 28-letni Marcin Mizia - piłkarz KS Spójni Landek. Doznał on urazu głowy, który poważnie zagrażał życiu zawodnika. Piłkarz w ciężkim stanie trafił do szpitala w Sosnowcu. Niestety piłkarza nie udało się uratować - w środę poinformowano o jego śmierci.

Zobacz wideo Polacy gotowi na Euro!

Brutalnie pobity piłkarz nie żyje. Tragiczne wieści

Tragiczne wieści przekazał klub w mediach społecznościowych. "Dzisiaj w nocy (12.06.2024 o godzinie 1:00) zgodnie z medyczną wiedzą odszedł z tego świata nasz zawodnik Marcin Mizia. Odpoczywaj w pokoju wiecznym Miziol - na zawsze pozostaniesz w naszych sercach" - czytamy w komunikacie. 

"Za zgodą rodziców pracuje aparatura medyczna w celu pobrania organów do przeszczepów, tym samym jest to ogromny dar Marcina dla ratowania życia innych chorych..." - dodano.

Jak donosi portal bielsko-biała.pl, sprawcy tragicznego pobicia zostali już zatrzymani. "W toku dotychczasowego śledztwa Prokuratura Rejonowa Sosnowiec - Północ i policja, wykonywała czynności, mające na celu zabezpieczenie materiału dowodowego, w tym m.in. zabezpieczono zapis z monitoringu, wykonano oględziny miejsca zdarzenia, przesłuchiwano pierwszych, ustalonych świadków. Na skutek działań, doszło do zatrzymania trzech sprawców pobicia. Wszyscy są nieletnimi i we wtorek decyzją Sądu Rejonowego w Sosnowcu zostali umieszczeni w schronisku dla nieletnich na trzy miesiące" - czytamy. 

Mizia oprócz IV-ligowej Spójni występował także m.in. w  MRKS Czechowice-Dziedzice, Gwarka Ornontowice, Decoru Bełk czy Unii Racibórz. 18 maja skończył 28 lat.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.