FC Vaduz to jedyna zawodowa drużyna w Liechtensteinie. Jej piłkarze obecnie występują na drugim poziomie rozgrywkowym w Szwajcarii, w której bierze udział 10 zespołów. Sezon liczy 36 kolejek, bo jest rozgrywany przez cztery rundy systemem kołowym. W trwającej kampanii FC Vaduz radzi sobie dość dobrze. Po 33. meczach plasuje się na trzeciej pozycji z dorobkiem 47 punktów. Do drugiego Thun traci 20 punktów, a do liderującego FC Sion aż 23 "oczka". W środę 8 maja ekipa prowadzona przez Marca Schneidera była skupiona na rywalizacji w finale Pucharu Liechtensteinu.
Tego dnia FC Vaduz zmierzył się z FC Triesenberg, zespołem występującym na siódmym poziomie rozgrywkowym w Szwajcarii. Faworytem do triumfu była pierwsza z wymienionych ekip. Vaduz w drodze do finału pokonał Ruggell (8:1), Eschen (2:1) i Calzers (5:0). Natomiast FC Triesenberg ograł Triesen B (8:0), Ruggell B (2:1 po dogrywce) oraz Triesen (2:0).
Piłkarze FC Vaduz zdecydowanie lepiej prezentowali się tego wieczoru. W trzeciej tercji atakowali i oddali więcej strzałów niż przeciwnicy. Pięć z ich wszystkich prób znalazło drogę do siatki. Na listę strzelców dwukrotnie wpisał się Theo Golliard, a hat-trickiem popisał się Dejan Djokić. Dzięki temu zwycięstwu zdobyli swój 50. tytuł w Pucharze Leichteinsteinu, czym pobili rekord świata pod względem ilości triumfów w krajowym kucharze - podało konto The Sweeper na portalu X. Co więcej, wystąpi w przyszłorocznej edycji eliminacji do Ligi Europy.
Warto dodać, że to był ich 10. z rzędu wygrany Puchar Liechtensteinu. Po raz ostatni przegrali finał w sezonie 2011/12, kiedy zostali ograni przez Eschen/Mauren.
To nie pierwszy raz, kiedy głośno jest o FC Vaduz. W 2022 roku klub wyeliminował Rapid Wiedeń w eliminacjach Ligi Konferencji Europy UEFA i wywalczył pierwszy raz w swojej historii awans do fazy grupowej europejskich rozgrywek.