West Bromich Albion od 2021 roku występuje w Championship. W przeszłości angielski klub osiągał wielkie sukcesy. W 1920 roku został mistrzem Anglii, w latach 1925 i 1954 wywalczył wicemistrzostwo, a w 1979 roku sięgnął po brązowy medal w lidze. Ponadto West Bromich to pięciokrotny zwycięzca Pucharu Anglii i dwukrotny triumfator Tarczy Wspólnoty.
W trwającym sezonie West Brom nieźle radzi sobie w Championship. Po 42. kolejkach zajmuje piąte miejsce w lidze i wiele wskazuje na to, że zagra w fazie play-off i powalczy o powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej. W środę 10 kwietnia była drużyna Kamila Grosickiego rozegrała kolejny mecz na zapleczu Premier League, w którym wygrała 2:0 z Rotherham United.
W pierwszej połowie meczu, jeszcze przy wyniku 1:0, doszło do kontrowersyjnej decyzji arbitra. Po zagraniu ręką jednego z piłkarzy gości sędzia podyktował West Bromowi jedenastkę. Jak pokazały kamery, prawdopodobnie popełnił jednak błąd. Powtórki pokazały, że Lee Peltier zagrał ręką poza polem karnym. I to stał w dość wyraźnej odległości od linii "szesnastki". Takie rzeczy nie zdarzają się często w piłce nożnej.
Decyzja rozwścieczyła zawodników i działaczy Rotherhamu. - To niewiarygodne. Nigdy w życiu czegoś takiego nie widziałem. Jakim cudem podyktował tam rzut karny? Drugi gol zmienił losy meczu. Sędzia kosztował nas tam punkty. Podczas gdy jest 1:0, zawsze jesteś w grze - powiedział w rozmowie z BBC były szef klubu Ronnie Moore.
Ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem West Bromu 2:0. Bramki zdobyli John Swift oraz Brandon Thomas-Asante.