Arkadiusz Milik podjął niespodziewaną decyzję. Romano wszystko ogłosił

Arkadiusz Milik od dwóch lat jest piłkarzem włoskiego Juventusu. Początek był obiecujący, jednak obecnie polski napastnik zmaga się z wieloma problemami. Pełni drugoplanową rolę w turyńskiej drużynie, a gdyby tego było mało, wciąż nękają go kontuzje. 30-letni Milik z pewnością chciałby częściej pojawiać się na boisku, jednak w Juventusie może być to po prostu niemożliwe. Z tego powodu podjął ważną decyzję ws. przyszłości.

867 minut - zaledwie tyle czasu na boisku w obecnym sezonie spędził Arkadiusz Milik, który jest zastępcą Dusana Vlahovicia w Juventusie. To przełożyło się na tylko sześć goli i jedną asystę. 72-krotny reprezentant Polski spędza w Turynie drugi sezon - najpierw w 2022 roku został wypożyczony, a rok później Włosi wykupili go z Marsylii za nieco ponad siedem milionów euro. Ostatni czas jest dla niego bardzo trudny. Oprócz kiepskiej formy Milik nadal zmaga się z kontuzjami.

Zobacz wideo Michał Probierz odpowiada na głośny tekst Sport.pl. Mocna polemika. "Dobrze, że się prześlizgnęliśmy"

Milik podjął ważną decyzję. Nowi agenci pomogą mu w transferze?

- Jesteśmy bez Arkadiusza Milika, miał problemy podczas ostatniej sesji treningowej. Rano przeszedł badania, będziemy musieli go ponownie zbadać po przerwie reprezentacyjnej - mówił w połowie marca  Massimiliano Allegri. Przerwa na międzypaństwowe mecze skończyła się już dawno, jednak 30-latek nadal nie wrócił do kadry Juventusu. To oznacza, że wciąż zmaga się z kontuzją mięśnia.

Podczas powrotu do zdrowia Arkadiusz Milik podjął kluczową decyzję ws. swojej przyszłości Za pośrednictwem mediów społecznościowych Fabrizio Romano poinformował, że Polak zdecydował się na zmianę agencji menadżerskiej. Do tej pory jego interesy reprezentowała marka F-MG.COM. Kilka dni temu Milik związał się z CAA Stellar. To agencja, która współpracuje z wieloma gwiazdami futbolu, takimi jak Eduardo Camavinga czy Jack Grealish.

CAA Stellar będzie dbało o interesy naszego kadrowicza podczas nadchodzącego okna transferowego. Oznacza to, że Arkadiusz Milik najprawdopodobniej będzie szukał nowego pracodawcy. Z pewnością nie podoba mu się miano "luksusowego rezerwowego", jak nazwała go włoska prasa. W wieku 30 lat polski napastnik nadal chce być podstawowym napastnikiem silnego klubu. Niedawno media przekazały, że odrzucił dwie lukratywne propozycje z Arabii Saudyjskiej.

Kontrakt Milika z Juventusem wygasa 30 czerwca 2026 roku, jednak wydaje się, że obie strony rozejdą się przedwcześnie. Do tej pory we wszystkich meczach rozegranych dla klubu z Turynu Polak zdobył 15 bramek i zanotował dwie asysty. W tym sezonie Juventus najprawdopodobniej skończy w pierwszej trójce Serie A, kwalifikując się do Ligi Mistrzów.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.