Reprezentacja Litwy w rankingu FIFA zajmuje 138. miejsce, a w ostatnich latach notuje tylko słabe lub bardzo słabe wyniki. W 2021 roku wygrała jeden mecz (3:1 z Bułgarią), w 2022 roku wygrała tylko 2:1 z San Marino, a w 2023 roku 2:0 z Bułgarią. Poza sporadycznymi zwycięstwami w trzy lata zdążyła przegrać aż 18 razy. W Lidze Narodów niewiele brakowało do kompromitacji.
Litwini w dywizji C Ligi Narodów zdobyli zaledwie sześć punktów i była bliska spadku do dywizji D, w której rywalizują m.in. Mołdawia, San Marino, Liechtenstein i Andora. Dla sąsiadów Polski oznaczałoby to po prostu kompromitację i spadek na peryferia europejskiego futbolu. By pozostać w grupie C, Litwa musiała zmierzyć się z Gibraltarem w ramach play-outu.
I play-out ten wygrała. W dwumeczu z Gibraltarem trudno było jednak o zachwyty dla kibiców 138. zespołu rankingu FIFA. Pierwsze spotkanie zakończyło się wynikiem 1:0 dla Litwy, a oba zespoły kończyły spotkanie w dziesiątkę. Faworyci mieli wyższe posiadanie piłki, oddali więcej strzałów, ale stać ich było tylko na jednego gola z zespołem, który w listopadzie przegrał 0:14 z Francją.
W rewanżu lepiej nie było i Litwini znów wygrali 1:0 po golu Fedora Cernycha, który w przeszłości grał m.in. w Górniku Łęczna i Jagiellonii Białystok. W spotkaniu z 26 marca znów litewski zespół dłużej posiadał piłkę, tworzył sytuacje, ale na 26 strzałów wykorzystał tylko jedną okazję. Dwumecz zakończył się więc wynikiem 2:0 dla wyżej notowanego zespołu.
Co prawda Litwa w 2024 roku wygrała już dwa mecze, czyli tyle samo, co w poprzednich dwóch latach, ale szczęśliwe pozostanie w grupie C Ligi Narodów nie jest powodem wielkim do zadowolenia. W tej samej lidze zagrają m.in. Szwecja, Rumunia, Macedonia Północna, czy Kosowo, z którymi Litwini raczej nie mają żadnych szans.