• Link został skopiowany

Xavi rozpływał się nad Lewandowskim. Takich słów od dawna nie było

W meczu przeciwko Atletico Madryt Robert Lewandowski był najlepszą wersją siebie. Polski napastnik do efektownego gola dołożył dwie asysty, przez co miał udział we wszystkich trzech bramkach strzelonych przez Barcelonę. Zaraz po zakończeniu spotkania podczas konferencji prasowej Xavi rozpływał się nad Lewandowskim oraz nad całą drużyną. - Myślę, że to czas, by marzyć, dlaczego nie? - mówił.
Robert Lewandowski i Xavi
Screen - Reuters

W niedzielny wieczór w hicie 29. kolejki La Liga FC Barcelona zagrała na wyjeździe z Atletico Madryt. Spotkanie miało wiele podtekstów - powrót Joao Felixa na Wanda Metropolitano, brak porażki Atletico na własnym stadionie czy ostatnie cztery zwycięstwa Barcelony z madrycką drużyną. Finalnie zespół Xaviego piąty raz z rzędu wygrał z ekipą Diego Simeone, która momentami była bezradna. Mecz zakończył się wynikiem 3:0, a przebłysk geniuszu zaprezentował Robert Lewandowski.

Zobacz wideo Tajny plan Probierza. "Rozpuszczanie mgły, żeby namieszać w głowie przeciwnika"

Tak Xavi podsumował występ Lewandowskiego. Co za słowa!

Kapitan reprezentacji Polski asystował przy bramkach Joao Felixa i Fermina Lopeza oraz sam pokonał Jana Oblaka. Tuż na początku drugiej połowy 35-latek dosyć nietypowo przyjął piłkę po "wcince" Raphinhi, po czym ustawiony z prawej strony pola karnego uderzył po przekątnej. Futbolówka odbiła się od słupka i wpadła do bramki. Lewandowski miał udział przy każdym trafieniu swojej drużyny, ale oprócz tego często głęboko cofał się do linii pomocy, aby cały czas być pod grą. Jego wkład w zwycięstwo był nieoceniony.

Kapitalny występ polskiego napastnika docenił Xavi, który pod koniec pierwszych 45. minut wyleciał z boiska za niesportowe zachowanie i wytykanie błędów arbitra. Trener mistrzów Hiszpanii na konferencji prasowej nie mógł nachwalić się całej drużyny, w tym Roberta Lewandowskiego. - Lewandowski mógł rozegrać najlepszy mecz, odkąd jest zawodnikiem Barcelony. Być może rozegraliśmy najlepszy mecz w sezonie - powiedział wprost.

- Myślę, że wszyscy zawodnicy zawsze chcą dać z siebie wszystko i wkładają największy wysiłek. Rozmawiamy o ich wersjach, dzisiaj praktycznie wszyscy byli rewelacyjni. Doskonałe wersje zawodników, Ter Stegen, Koundé, Araujo, Cubarsí i można wymieniać wszystkich. Każdy zagrał dziś wielki mecz zarówno na poziomie indywidualnym, jak i zespołowym. Sergi Roberto, grający na pozycji defensywnego pomocnika, Guendogan, tak samo Fermín, Raphinha. Zagraliśmy dziś świetnie i z tego powodu jesteśmy zadowoleni - dodał Xavi.

Na koniec szkoleniowiec Barcelony przyznał, że w meczu z Atletico było widać skutki jego skrupulatnej pracy. - Jesteśmy znacznie lepsi w obronie, mamy równowagę w linii defensywnej. Nie tracimy tak wielu piłek, które dają rywalom kontry. Jesteśmy bardzo uważni, jesteśmy solidniejsi i skrupulatni w pracy w obronie. W ataku również rozumiemy więcej. Dajemy piłkarzom wskazówki, które mają przenieść na boisko, a oni wychodzą i to robią, bardzo dobrze je interpretują i rozumieją. Cóż, myślę, że w piłce nożnej chodzi o nastrój i formę, a uważam, że teraz jest nasz najlepszy moment w tym sezonie. Myślę, że to czas, by marzyć, dlaczego nie? - zakończył 44-latek. Wspomniane "marzenia" zapewne dotyczyły triumfu w Lidze Mistrzów oraz dogonienia pierwszego w tabeli Realu.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: