Najbliższe zgrupowanie dla reprezentacji Polski będzie bardzo ważne, bo będzie walczyć w barażach o awans na Euro 2024. Biało-czerwoni są faworytem półfinału z Estonią. Chcą wygrać w przekonującym stylu. Jeśli zwyciężą, o miejsce na turnieju zmierzą się z lepszym z pary Walia - Finlandia.
Według najnowszych doniesień na radarze Michała Probierza znalazł się Dominik Marczuk, napastnik Jagiellonii Białystok. Ma zaledwie 20 lat, a jest jedną z kluczowych postaci w drużynie lidera PKO Ekstraklasy.
Marczuk ma naprawdę dobre liczby w tym sezonie, który jest jego debiutanckim w ekstraklasie. W 28 meczach dla Jagiellonii strzelił sześć goli i miał dziesięć asyst. Walnie przyczynił się do zajęcia pierwszego miejsca przez białostoczan w ligowej tabeli. Grał też dla młodzieżowych reprezentacji Polski U-19 i U-20. W październiku 2023 r. zadebiutował w kadrze U-21. Minął się tutaj z Probierzem, który we wrześniu przejął pierwszą reprezentację. Marczuka powołał jesienią Adam Majewski.
Niektórzy dziennikarze i eksperci apelowali o powołanie dla Marczuka na marcowe zgrupowanie pierwszej kadry, bo 20-latek jest wyróżniającym się piłkarzem w drużynie ze stolicy Podlasia. Jego dobra postawa nie umknęła Probierzowi. Według Sebastiana Staszewskiego z TVP Sport młody piłkarz faktycznie ma znaleźć się na liście powołanych przez selekcjonera.
"Odważna, ale i zasadna decyzja selekcjonera Michała Probierza, bo Marczuk to jedno z odkryć tego sezonu Ekstraklasy" - skomentował Staszewski.
Powołania na mecze z Estonią (21 marca) oraz Walią lub Finlandią (26 marca) zostaną ogłoszone w czwartek. Na liście trenera Probierza ma znaleźć się 25 nazwisk.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!