Wielki talent odmówił wsparcia dla LGBT i się zaczęło. "Jestem muzułmaninem"

Najbliższa kolejka w australijskiej ekstraklasie nosi specjalną nazwę "Pride Round". To seria gier, która poświęcona jest edukacji i walce z wykluczeniem z rozgrywek zawodników LGBTQ+. W ramach symbolicznego wsparcia piłkarze założą tęczowe opaski i getry.

Nie wszystkim jednak ten pomysł przypadł do gustu. W mediach społecznościowych skrytykował go zawodnik Adelaide United Musa Toure. "Dla muzułmańskich braci i sióstr jestem zawodnikiem Adelaide United, ale przede wszystkim jestem muzułmaninem" - napisał 18-latek w mediach społecznościowych.

"Nie wspieram 'Pride Round'. Kocham piłkę nożną, ale nie mam nic do powiedzenia w tej sprawie. Muzułmanie w mojej drużynie również nie popierają tej akcji. Nie mamy jednak problemu z osobami LGBTQ+! To ich sprawa" - dodał.

Post nie spodobał się klubowi zawodnika, który w ten weekend zagra z Melbourne Victory. Pracodawcy Toure nakazali mu usunięcie wpisu z mediów społecznościowych. "Szanujemy indywidualne przekonania, jednak nadal będziemy wspierać różnorodność i przyjmować osoby ze wszystkich środowisk" - napisano w oficjalnym komunikacie klubu.

"Nasz klub dąży do integracji i szacunku dla wszystkich, a poprzez 'Pride Round' chcemy docenić każdego, bez względu na to, kim jest, kogo kocha i jaką wiarę wyznaje" - dodano w stanowczym oświadczeniu.

"Nadal będziemy edukować zawodników i personel na temat znaczenia poszanowania różnorodności i promowania integracji, jednocześnie tworząc środowisko, w którym każdy czuje się ceniony, mile widziany i akceptowany" - podsumowano.

Toure przeprosił za obraźliwy post

Adelaide United musiało zareagować w stanowczy sposób nie tylko z uwagi na "Pride Round". W kadrze drużyny jest bowiem Josh Cavallo, który w 2021 r. stał się pierwszym zawodowym piłkarzem, który wyznał, że jest osobą homoseksualną.

"Chcę przeprosić za moje komentarze w mediach społecznościowych dotyczące obchodów 'Pride Round' w ten weekend. Rozmawiałem z kolegami z drużyny i klubem, rozumiem, że moje komentarze były bolesne i nieczułe, za co bardzo przepraszam" - napisał Toure na Instagramie.

"W moim klubie zrobiono wiele, aby wszyscy gracze i kibice czuli się jego częścią i mogli być sobą. Moje komentarze tego nie odzwierciedlały. Nadal będę się rozwijać, uczyć i nie mogę się doczekać meczów w ten weekend" - dodał.

Agent zawodnika Ben Khalfallah zdradził, że Toure przeprosił indywidualnie Cavallo. - Musa popełnił błąd, ale nie chciał nikogo obrazić. To skomplikowany temat, ale zapewniam, że nie chciał nikogo zranić. Bardzo tego żałuje - powiedział Khalfallah.