Totalna zapaść 200-tysięcznego polskiego miasta. Od 25 lat marzą o I lidze!

Liczy prawie 200 tys. mieszkańców, może pochwalić się pięknymi obiektami sportowymi, ma świetne kluby koszykarskie i żużlowe, ale piłka nożna w tym mieście leży. Toruń, bo o nim mowa, ani razu w XXI wieku nie miał swojego przedstawiciela nawet w I lidze, nie wspominając już o ekstraklasie. Niewiele lepiej bywało zresztą we wcześniejszych latach...

Toruń - przeciętny Polak zapewne na myśl o tym mieście ma przed oczami Mikołaja Kopernika i słynne toruńskie pierniki. Raczej mało kto kojarzy je z piłką nożną. Nic w tym dziwnego. Toruń nie dość, że nie posiada klubu w ekstraklasie czy I lidze, to w przeszłości również nie miał za bardzo, czym się pochwalić. Wydaje się to dość dziwne, biorąc pod uwagę, że mamy do czynienia z miastem, które liczy ponad 170 tys. mieszkańców.

Zobacz wideo Adam Małysz szczerze o życiu po zakończeniu sportowej kariery. "Nie jest to dla mnie proste"

Toruń - duże miasto bez choćby I ligi. Wytrzymali cztery sezony

Najbardziej znanym klubem piłkarskim w Toruniu z pewnością jest Elana. Zespół powstał w 1968 r. przy zakładach włókien sztucznych o tej samej nazwie. Przez znakomitą większość swojej historii w mieście nie miała sobie równych. Problem w tym, że sufitem dla niej był II poziom rozgrywkowy w Polsce (ówczesna II, dziś I liga). Elana spędziła tam zaledwie cztery sezony - 1993/1994, a następnie w latach 1996-1999. W XXI wieku nigdy nie powtórzyła tego sukcesu.

Przez ostatnie lata Elana balansowała między dzisiejszą II i III ligą. Dwa razy zdarzyło jej się nawet spaść do IV. W obu przypadkach zdołała jednak wywalczyć awans już po roku. Ostatnio zdarzyło się tak w zeszłym sezonie. W obecnym sezonie Elana występuje w 2 grupie III ligi i zajmuje niezłe drugie miejsce w tabeli i wyprzedza m.in. zespół ze zwaśnionej z Toruniem Bydgoszczy - Zawiszę.

Klub z Torunia bił się mistrza kraju. Teraz w mieście mają kompletną zapaść

Nie oznacza to jednak, że wielkiej piłki w Toruniu nigdy nie było. Zaraz po wojnie o mistrzostwo Polski bił się tamtejszy Pomorzanin. W roku 1946 odbywało się to systemem pucharowym. Pomorzanin jako mistrz Pomorza odpadł jednak już w 1/8 finału po porażce z AKS-em Chorzów. Z kolei rok później zespoły podzielone na trzy grupy, a klub z Torunia zajął szóste miejsce w grupie II i w kolejnym sezonie grał już w II lidze. W kolejnych latach jego pozycja stawała się coraz bardziej marginalna.

Na początku XXI wieku Pomorzanin grał jeszcze na IV szczeblu rozgrywkowym. Udało mu się to powtórzyć jeszcze w sezonie 2020/2021. Przez większość czasu lawirował jednak między klasą okręgową a dzisiejszą IV ligą (piąty poziom), w której występuje obecnie.

W Toruniu poza Elaną i Pomorzaninem funkcjonują także dwie akademie piłkarskie dla dziecki - Start i Włókniarz. Nie posiadają jednak seniorskich drużyn. Na pocieszenie toruńscy kibice mogą się wybrać na mecze żużlowego Apatora czy koszykarskich Twardych Pierników czy Katarzynek, którym wiedzie się o wiele lepiej.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.