Dramat niedawnego rywala Legii. "Jest podłączony do respiratora"

FC Midtjylland było blisko pokonania Legii Warszawa w IV rundzie el. LKE, ale finalnie poległo w rzutach karnych. I choć od tamtej pory spisywało się bardzo dobrze, to ostatnio wpadło w dość duży kryzys formy. Na domiar złego jeden z podstawowych piłkarzy z niewyjaśnionych przyczyn opuścił pierwsze spotkania rundy wiosennej, co wywołało spore zaniepokojenie fanów. Klub przekazał we wtorek fatalne informacje w tej sprawie.

Oba spotkania pomiędzy FC Midtjylland a Legią Warszawa w IV rundzie el. LKE były wyjątkowo emocjonujące. Podczas pierwszego starcia gospodarze trzykrotnie wychodzili na prowadzenie, ale wicemistrzowie Polski finalnie po golach Guala, Slisza oraz Kramera zremisowali 3:3. Rewanż nie przyniósł rozstrzygnięcia ani w regulaminowym czasie gry, ani w dogrywce, dlatego o awansie zadecydowały rzuty karne. I w nich lepsi okazali się piłkarze Kosty Runjaicia, a ostatnią "jedenastkę" świetnie obronił mocno krytykowany ostatnio Kacper Tobiasz. 

Zobacz wideo Tajny plan Probierza. "Rozpuszczanie mgły, żeby namieszać w głowie przeciwnika"

Mimo dużego rozczarowania duński zespół utrzymał formę i bardzo dobrze radził sobie w rozgrywkach ligowych. Nie dość, że w pewnym momencie znajdował się na fali 11 meczów bez porażki, to pokonał choćby FC Kopenhagę (2:0) czy Nordsjaelland (2:0). Ostatnie dni są jednak dla piłkarzy Thomasa Thomasberga wyjątkowo nieudane, ponieważ najpierw przegrali dwa mecze w Atlantic Cup, a w pierwszym spotkaniu rundy wiosennej polegli z Broendby 0:1. 

Koszmar u byłych rywali Legii. "Jest podłączony do respiratora"

Na domiar złego zarówno w starciu z liderem tabeli, jak i z Aarhus (3:2) z niewyjaśnionych przyczyn na murawie zabrakło podstawowego pomocnika Kristoffera Olssona. Klub postanowił zamieścić we wtorek obszerny komunikat w tej sprawie. "W kontekście narastających plotek na temat przyczyn nieobecności Kristoffera Olssona czujemy się zobowiązani zamieścić ogłoszenie publicznie" - rozpoczęto.

"We wtorek 20 lutego 28-latek stracił przytomność we własnym domu i został przewieziony do szpitala uniwersyteckiego w Aarhus, gdzie został podłączony do respiratora. Na co dzień cierpi na poważną chorobę związaną z mózgiem, która nie wynika z samookaleczenia, ani nie jest spowodowana czynnikami zewnętrznymi" - kontynuowano.

Na ten moment nie wiadomo, kiedy Olsson będzie mógł opuścić szpital. "Zespół czołowych duńskich ekspertów medycznych pracuje pod dużą presją, aby postawić diagnozę i rozpocząć właściwe leczenie. Od momentu przyjęcia Kristoffer przebywa w szpitalu z najbliższą rodziną" - przekazano.

"FC Midtjylland pilnie apeluje do opinii publicznej o okazanie szacunku i zrozumienia, aby lekarze mieli niezbędny spokój, aby zapewnić Kristofferowi jak najszybszy powrót do zdrowia. Jesteśmy głęboko dotknięci nagłą chorobą piłkarza, dlatego kierujemy pełne wsparcie dla niego i jego rodziny" - podsumowano.

Kristoffer Olsson jest wychowankiem szwedzkiego Norrkoping, z którego w 2011 roku został wykupiony przez Arsenal. Po nieudanej przygodzie w Anglii sprzedano go do FC Midtjylland za milion euro. Następnie występował jeszcze w AIK Sztokholm, Krasnodarze oraz Anderlechcie, a przed rozpoczęciem obecnego sezonu powrócił do duńskiego klubu.

Po 19. kolejkach Superligi FC Midtjylland zajmuje trzecie miejsce w tabeli z dorobkiem 39 pkt. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.