Jakub Błaszczykowski jest jednym z najwybitniejszych polskich piłkarzy w historii. Ostatnio odbyła się premiera filmu pod tytułem "Kuba", który opowiada o jego karierze. Materiał powstawał przez ostatnie pół roku i poruszone zostały w nim najtrudniejsze tematy i sprawy.
W filmie pojawiło się wiele bliskich postaci dla Błaszczykowskiego. Wystąpili między innymi Robert Lewandowski, Juergen Klopp lub Adam Nawałka. Okazuje się, że zabrakło w nim Zbigniewa Bońka. Taką informację przekazał "Przegląd Sportowy". Ekipa Błaszczykowskiego próbowała namówić byłego prezesa PZPN do występu, ale sam były piłkarz z nim nie rozmawiał.
- Chcieliśmy odnieść się do rzeczy kontrowersyjnych, tych, które opisywały media. Wiadomo, że jak chcielibyśmy się nad wszystkim pochylić, to potrzebowalibyśmy znacznie więcej czasu, ale są w tym filmie najważniejsze wątki. Każdy miał możliwość, aby się wypowiedzieć. Prezes Zbigniew Boniek się na to nie zdecydował. Ja to szanuję, jak zresztą mawia sam prezes - powiedział Błaszczykowski w rozmowie ze Sport.pl.
Nieobecność Bońka mogła nie być przypadkowa, ponieważ w przeszłości popadał z Błaszczykowskim w konflikty. Najwięcej mówiło się o wydarzeniach z 2014 roku, gdy byłemu piłkarzowi odebrano opaskę kapitana reprezentacji Polski. Tarcia między nimi były również w 2021 roku, gdy Boniek skrytykował zachowanie Błaszczykowskiego w stosunku do Petera Hyballi.
Jakub Błaszczykowski największą część klubowej kariery spędził w Borussii Dortmund, gdzie grał w latach 2007-2016. W tym czasie dwukrotnie wywalczył mistrzostwo Niemiec, grając wspólnie z Robertem Lewandowskim i Łukaszem Piszczkiem. Największym sukcesem z reprezentacją Polski jest z kolei ćwierćfinał EURO 2016. Karierę zakończył latem zeszłego roku.