Przez Chiny przetoczyła się prawdziwa sportowa burza. Wszystko przez to, że Lionel Messi nie zagrał w meczu towarzyskim pomiędzy Interem Miami, a HongKong All-Stars. Choć oficjalnym powodem była kontuzja, to już trzy dni później nie miał problemu, by wystąpić przeciwko japońskiemu Vissel Kobe. To tylko bardziej rozwścieczyło Chińczyków. Nikt nie spodziewał się, że sprawy przybiorą taki obrót.
Inter Miami przygotowuje się do nowego sezonu MLS. Podczas międzynarodowego tournee rozgrywa mecze towarzyskie na całym świecie. Lionel Messi nie zagrał w jednym z nich - przeciwko Hongkong All-Stars. To z tego powodu, jeszcze na stadionie, wybuczano właściciela klubu Davida Beckhama. Fani dali upust agresji, niszcząc banery reklamowe i plakaty z Messim.
Część z nich nie szczędziła pod jego adresem ostrych słów. "The Standard" cytował słowa miejscowego rządu. Tamtejsi politycy nie przeszli obok sprawy obojętnie. - Organizatorzy są winni kibicom wyjaśnienie - przekazano.
Nikt jednak nie spodziewał się, że sprawa będzie miała dalszy ciąg. Według informacji, które w piątek przekazała Agencja Reutera, chińskie władze zdecydowały się... odwołać zaplanowany na marzec mecz towarzyski Argentyna - Nigeria. Spotkanie miało się odbyć w Hangzhou. Mistrzowie świata następnie mieli zagrać jeszcze z Wybrzeżem Kości Słoniowej. Już wiadomo, że spotkanie z Nigeryjczykami się nie odbędzie. To swoisty odwet za... mecz towarzyski Interu Miami i brak Messiego w składzie.
- W obliczu obecnie znanych przyczyn, zgodnie z właściwymi władzami, warunki do rozegrania meczu towarzyskiego nie są odpowiednie, dlatego postanowiliśmy go odwołać - przekazali Chińczycy. Nie wiadomo jeszcze, czy odbędzie się spotkanie z WKS.
Agencja Reutera zaznacza, że "Argentyńska Federacja Piłkarska poproszona o komentarz nie odpowiedziała natychmiast". Chińczycy nie mogą się pogodzić z tym, że Messi nie wystąpił w spotkaniu z Hongkong All-Star. Niektórzy płacili ponad 600 dolarów, by obejrzeć jednego z najwybitniejszych piłkarzy w historii, a przeżyli ogromne rozczarowanie.
"Chińskie media państwowe, politycy z Hongkongu i niektórzy fani szybko potępili udział Messiego w meczu w Japonii, a kontrolowany przez państwo Global Times pisał, że jego nieobecność stawia wiele pytań dotyczących różnic w traktowaniu Hongkongu" - czytamy.
Można śmiało przypuszczać, że to temat, który jeszcze będzie się pojawiać w mediach. Przypomnijmy, że reprezentacja Argentyny przygotowuje się do tegorocznego Copa America. Na boiskach Stanów Zjednoczonych piłkarze prowadzeni przez Lionela Scaloniego będą bronić tytułu z 2021 roku.