Nieco ponad tydzień temu 15 stycznia popularny celebryta Rafał Collins został nowym współwłaścicielem Zagłębia Sosnowiec. Mimo że wykupił jedynie 0,74 procent udziałów, to stał się jedną z osób decyzyjnych w klubie. Błyskawicznie zarządził zmianę na ławce trenerskiej, a dotychczasowego trenera Artura Derbina zastąpił legendarny Aliaksandr Chackiewicz, czyli były selekcjoner reprezentacji Białorusi czy trener Dynama Kijów. Plany celebryty sięgają niezwykle wysoko. - Bardzo chciałbym dożyć chwili, w której Zagłębie zmierzy się w Lidze Mistrzów z Chelsea! - powiedział w rozmowie z "Super Expressem".
Aby jego marzenia mogły się spełnić, trzeba najpierw utrzymać się w I lidze. Władze Zagłębia postanowiły zatem działać i przeprowadzić ofensywę na rynku transferowym. Nie tak dawno informowaliśmy, że do Zagłębia dołączył doświadczony Michał Janota, a to nie koniec. - Robimy transfery i kompletujemy drużynę. Chcemy ją zbudować nie tylko w szatni, ale i poza nią - wyjaśniał Collins.
Portal Meczyki.pl przekazał we wtorek, że Zagłębie może dokonać kolejnego transferu, ponieważ na testach w klubie przebywa obecnie były pomocnik Legii William Remy. "Jak udało nam się potwierdzić, obrońca pojawił się w Sosnowcu w poniedziałek i ma być sprawdzany do soboty" - napisano.
Jeśli Francuz przekona do siebie sztab szkoleniowy, to wróci do gry po ponad półrocznej przerwie. Po raz ostatni pojawił się na murawie w maju, kiedy jego Virton zremisował w meczu o utrzymanie w 2. lidze belgijskiej z zespołem St. Liege U-23 1:1 i ostatecznie spadł do trzeciej ligi. Po wygaśnięciu umowy z końcem czerwca Remy został wolnym zawodnikiem.
Polscy fani mogą go kojarzyć z występów w Legii Warszawa, dla której rozegrał łącznie 52 mecze, w których strzelił trzy gole. Na początku stycznia 2021 roku po trzyletniej współpracy władze warszawskiego klubu rozwiązały z nim kontrakt. Mimo trzech lat spędzonych w Legii zdecydowanie nie był to udany transfer, a po byłym piłkarzu choćby francuskiego Montpellier spodziewano się dużo więcej.
To nie jedyny zawodnik, o którym spekuluje się, że w najbliższym czasie może trafić do Zagłębia. Portal Transfermarkt podaje, że do zespołu mogą dołączyć również: były zawodnik Śląska Wrocław Marcel Zylla, były piłkarz Korony Kielce Roberto Corral oraz pomocnik Wisły Kraków Wiktor Szywacz.
Po rundzie jesiennej Zagłębie zajmuje ostatnie 18. miejsce w tabeli I ligi z dorobkiem 11 pkt, tracąc osiem punktów do wyjścia ze strefy spadkowej. Zmagania rozpocznie 18 lutego starciem ze Zniczem Pruszków.