FC Barcelona z pewnością będzie chciała jak najszybciej zapomnieć o sobotnim meczu z Villarreal. Ekipa Xaviego Hernandeza w drugiej połowie spotkania zdołała stratę dwóch goli i wyjść na jednobramkowe prowadzenie, ale finalnie zawiodła i przegrała 3:5 przed własną publicznością. Szczególnie słabo zaprezentowała się w końcówce spotkania. - To, co zrobiła FC Barcelona w końcówce meczu z Villarrealem, woła o pomstę do nieba - pisał Jakub Seweryn ze Sport.pl. Po ostatnim gwizdku Xavi spotkał się z przedstawicielami mediów i ogłosił, że po sezonie odejdzie z Barcelony.
Robert Lewandowski spędził na boisku 77 minut, po czym został zastąpiony przez Vitora Roque. Polak zakończył spotkanie bez gola, ale zanotował asystę przy bramce na 1:2 autorstwa Gundogana. Hiszpańskie media są dalekie od chwalenia Polaka.
Kataloński "Sport" przyznał Lewandowskiemu ocenę "4" w dziesięciostopniowej skali. "Niekonsekwentny" - takiego określenia użyli dziennikarze, by jednym słowem zobrazować występ Polaka. "Kolejny bardzo niepokojący mecz Polaka. Lewandowski nie podłączał się do akcji. Najbardziej uderzające jest to, że ma problemy z przyjęciem piłki czy wykonaniem prostego podania" - uzasadniono. Taką samą notę przyznano jeszcze dla ośmiu graczy Barcelony. Gorzej oceniono Inakiego Penię. Bramkarz katalońskiego klubu otrzymał notę "3", a najwyższą "szóstkę" otrzymał Pedri.
Na "5" w skali od 1 do 10 Lewandowskiego oceniła także hiszpańska redakcja portalu Goal.com. "Nie wywarł wrażenia. Zaliczył przypadkową asystę przy bramce Gundogana" - napisano krótko o Polaku i zwrócono uwagę, że "obecnie nie gra pełnych 90 minut w Barcelonie".
Nieco inaczej, bo bez oceny, występ Lewandowskiego opisano w "Mundo Deportivo". Ta podsumowała występ Polaka słowem "przygnębiony". W dalszej części podała merytoryczne uzasadnienie. "Znanego napastnika można było zobaczyć tylko w dwóch akcjach: kiedy piłka odbiła się od jego ciała i trafiła do wprost pod nogi Gundoguna, który wykończył akcję na 1:2 oraz gdy został zmieniony przez Vitora Roque. Zmiana Lewandowskiego to nic nowego - punktują dziennikarze.
"Polak po raz kolejny zawiódł w pierwszej połowie meczu z Villarreal. Poza tym Lewandowski zaprezentował się z bardzo dobrej strony przy współpracy z Gundoganem" - pisze portal fcbarcelonanoticias.com.
Robert Lewandowski ma na koncie 12 goli i sześć asyst w 29 meczach. Kolejne spotkanie FC Barcelona z Polakiem w składzie rozegra już 31 stycznia o 19:00, a ich rywalami będą zawodnicy Osasuny.
Nasi siatkarze grają z nami #JedenDzieńDłużej! Z okazji wielkiego finału WOŚP zapraszamy do charytatywnego licytowania kapitalnych pamiątek i niezapomnianych przeżyć. Aleksander Śliwka zaprasza na prawdziwy siatkarski trening, a z ostatniego "złotego" sezonu reprezentacji Kamil Semeniuk ma dla Was swoją meczówkę z podpisami wszystkich kadrowiczów, a poza tym chce się z Wami spotkać przed czerwcową Ligę Narodów i wręczyć Wam bilety VIP.
To kilka z naszych wielu aukcji charytatywnych w ramach tegorocznej akcji #JedenDzieńDłużej - Gazeta.pl dla WOŚP. Wszystkie środki z licytacji trafiają na Wielką Orkiestrę. Zapraszamy do licytowania pomysłów, które przygotowali wasza Gazeta.pl i przyjaciele. [>> LISTA]