W ostatnich dniach pojawiły się liczne plotki dotyczące możliwego odejścia napastnika. "L'Equipe" stwierdziło, że na to nie ma szans przynajmniej do czerwca, ale "The Athletic" informował o zainteresowaniu Olympique Lyon. Nie jest tajemnicą, że Benzemie w Arabii Saudyjskiej nie żyje się dobrze. Trudno być szczęśliwym, gdy kibice nadali ci przydomek "Ben Hazima" - "Syn Porażki".
Francuz nie radzi sobie z krytyką i ogromnymi oczekiwaniami kibiców. W grudniu usunął konto na Instagramie. Pojawiły się też informacje, że przestał pojawiać się na treningach. Fani zarzucają mu, że zawodzi w najważniejszych meczach. Al-Ittihad to urzędujący mistrz kraju, a w połowie sezonu jest już tak naprawdę pewne, że nie obroni tytułu. Do pierwszego Al-Hilal traci aż 25 punktów. W lidze przegrało trzy ostatnie mecze z rzędu.
Wygląda na to, że Benzema chce się od tego wszystkiego odciąć. Według francuskiej agencji prasowej AFP poprosił on o chwilową przerwę. "Karim Benzema czuje 'presję' w saudyjskim klubie Al-Ittihad i chce 'tymczasowo' odejść, powiedziało we wtorek AFP źródło bliskie klubowi" - czytamy w serwisie X.
W dodatku Al-Ittihad miało zaoferować Benzemie wypożyczenie do innego klubu w lidze arabskiej, ale ten odmówił. W dodatku spotkał się z trenerem Marcelo Gallardo oraz władzami klubu, ale spotkanie nie przebiegało w przyjaznej atmosferze. Miał na nim powiedzieć, że "nie czuje się na siłach, żeby dawać z siebie wszystko w 'Al-Ittihad' ze względu na obecną presję". AFP nie dało rady potwierdzić tych informacji u napastnika.
Karim Benzema do tej pory strzelił 12 goli w 20 meczach w barwach Al-Ittihad. Zanotował również pięć asyst. Obecnie w lidze arabskiej trwa przerwa śródsezonowa. Rozgrywki zostaną wznowione siódmego lutego. Do tego czasu najbliższa przyszłość Benzemy powinna się wyjaśnić, bo okienko transferowe w najsilniejszych ligach zamyka się 1 lutego.