• Link został skopiowany

Prawdziwa bomba Stanowskiego. Ogłosił nazwiska. Burza w komentarzach

Wielkimi krokami zbliża się data oficjalnego rozpoczęcia działalności Kanału Zero. Mimo że do startu pozostały niespełna dwa tygodnie, to Krzysztof Stanowski postanowił nie trzymać już dłużej fanów w niepewności i w piątek ogłosił część zespołu. "No to zaczynamy" - napisał na Instagramie, anonsując sześć pierwszych nazwisk. Jedno z nich wywoła zapewne ogromne poruszenie w sieci.
Stanowski Smokowski
https://www.instagram.com/krzysztof.stanowski/ https://www.instagram.com/tsmokowski/

Krzysztof Stanowski to jedna z najpopularniejszych postaci w polskim internecie. 13 października dziennikarz ogłosił, że po blisko czterech latach współpracy odchodzi z "Kanału Sportowego", który tworzył z Mateuszem Borkiem, Tomaszem Smokowskim i Michałem Polem. Podczas rozstania wywiązał się spory konflikt, dziennikarze publicznie prali brudy związane z kanałem. Po odejściu z "KS" Stanowski ogłosił, że 1 lutego rozpoczyna nowy projekt - Kanał Zero. 

Zobacz wideo Łukasz Piszczek wciąż w formie! Co za rajd

Stanowski wymierza kolejny cios w Smokowskiego. Andrzej Twarowski dołącza do Kanału Zero

Mimo że do oficjalnego startu pozostały jeszcze dwa tygodnie, to w sieci pojawiają się informacje na temat nowego medium. Nie tak dawno Stanowski obwieścił, że podjął współpracę, której nie powstydziłby się żaden klub ekstraklasy. "Największe partnerstwo w historii polskiego YouTube" - napisał. 

To nie koniec, ponieważ w piątek Stanowski podał nazwiska sześciu współpracowników, którzy wspólnie z nim będą brać udział w projekcie. Jedno nazwisko może wywołać burzę w sieci. Chodzi o Andrzeja Twarowskiego, czyli współprowadzącego magazyn "Liga+ Extra", który przez wiele lat na antenie Canal+ tworzył duet z Tomaszem Smokowskim.

W 2020 r. Smokowski otwarcie przyznawał, że rozmawiał z władzami stacji, by umożliwiły mu i Twarowskiemu dalszą współpracę z nieco większym zaufaniem. - Chcieliśmy zejść z części uposażenia, robić swoje rzeczy niezależnie od Canal+ i mieć w tym wolną rękę. Nie chcieliśmy odchodzić - powiedział. Nie udało się jednak dojść do porozumienia, co skutkowało odejściem Smokowskiego

- Dalej mam tam bardzo wielu przyjaciół, z Andrzejem Twarowskim też sporo rozmawiam. Nigdy nie powiem złego słowa na tę stację - mówił wówczas dziennikarz.

"No to zaczynamy! Przed startem kanału ogłosimy minimum 22 osoby, które będą z nami na stałe współpracowały. To oczywiście nie wszyscy, część osób poznacie podczas programów, część dopiero wskoczy na nasz pokład w marcu czy kwietniu. Czym będzie Kanał Zero - opowiem w szczegółach 1 lutego. Dzisiaj z dumą odkrywam pierwsze siedem kart (no, sześć, bo mój udział w projekcie raczej nie jest zaskoczeniem, ha)" - przekazał Stanowski.

"Miło mi powitać: Tomasza Rożka, Marcina Mellera, Monikę Goździalską, Jacka Granieckiego (Tedego), Andrzeja Twarowskiego oraz Tomasza Raczka" - wyliczył dziennikarz. Dodał też, że jeśli ktoś zgadnie pełną obsadę Kanału Zero, to wygra wycieczkę na mecz Premier League.

 

Stanowski wywołał burzę w komentarzach, ogłaszając nazwiska. "Smoka zaboli ten Twaro" - sugeruje jeden z użytkowników. Wielu zwróciło uwagę także na postacie rapera Tedego oraz Marcina Mellera. "No to z niskiego c ten start", "trochę zaskoczenie, niekoniecznie pozytywne, szkoda", "nie będę oglądał", "Tede to strzał w kolano na wejściu" - czytamy. Nie każdy podchodzi jednak do tych nazwisk w sposób negatywny. "Będzie sztos", "cudownie", "czekam na start", "miło" - to tylko kilka ze wpisów. 

Kanał Zero zgromadził już na YouTube aż 490 tys. subskrypcji. Dla porównania "Kanał Sportowy" ma aktualnie nieco ponad milion subów. Do tej pory Stanowski opublikował na nowe platformie tylko jeden film, który przez dwa miesiące uzbierał 1,5 mln wyświetleń.

Więcej o: