Lewandowski pod ścianą. Barcelona stawia ciche ultimatum. Hiszpanie wyjaśniają

Robert Lewandowski rozgrywa bardzo słaby sezon, ale kryzys polskiego napastnika zaczął się już przed mistrzostwami świata w Katarze. Hiszpanie są coraz bardziej zmęczeni czekaniem na jego przebudzenie i zdaniem niektórych mediów oraz kibiców ma coraz mniej czasu na powrót do dawnej formy. Presję będą nakładać też inni zawodnicy. Jeszcze niedawno Lewandowski był jedynym wyborem. Teraz ma konkurencję.

Lewandowski "ma pół sezonu", żeby udowodnić swoje umiejętności - dopiero co stwierdził dziennikarz hiszpańskiego "Sportu" David Bernabeu. Pierwszą dobrą ku temu okazję będzie miał już w czwartek 11 stycznia, gdy Barcelona zmierzy się w półfinale Superpucharu Hiszpanii z Osasuną.

Zobacz wideo Robert Lewandowski pominięty! Błaszczykowski komentuje

Lewandowski musi wrócić do najwyższej formy. W Barcelonie pojawiła się konkurencja

Jeszcze niedawno kapitan reprezentacji Polski miał niepodważalną pozycję w zespole. Nawet gdy grał słabo, to mógł liczyć na to, że na boisku spędzi 90 minut. Ostatnio pojawił się pierwszy sygnał, że to się może zmienić. W meczu z Las Palmas, w którym zagrał bardzo słabo, zszedł już w 72. minucie. Następnie Xavi na konferencji prasowej tłumaczył, że nikt w jego zespole nie jest nietykalny.

Tylko że wcześniej Xavi nie miał jak zastąpić Lewandowskiego w przypadku jego kiepskiej gry. To się powoli zmienia. Dziennikarz serwisu fcbarcelonanoticias.com Carlos Montenegro zwraca uwagę, że do Superpucharu Hiszpanii (rozgrywanego w Arabii Saudyjskiej) Barcelona zgłosiła aż dwóch innych napastników. Chodzi o Vitora Roque, po którym w klubie wiele sobie obiecują oraz utalentowanego Marca Guiu, wychowanka Barcelony. Z tego powodu Lewandowski "musi stać się najlepszą wersją siebie". 

"W pierwszej kolejności najbardziej oczywistą alternatywą dla Polaka będzie Vitor Roque. Brazylijczyk zadebiutował 4 stycznia w meczu z Las Palmas i w kilka minut doszedł do dwóch sytuacji strzeleckich. Coś podobnego wydarzyło się w Pucharze Króla, gdzie dzielił boisko z Lewandowskim jako prawoskrzydłowy. Teraz jednak nadchodzą mecze 'wszystko albo nic' i Lewandowski doskonale wie, że może znaleźć się na lawce jeżeli nie będzie umiał znaleźć sobie miejsca na boisku lub nie zacznie strzelać goli" - pisze dziennikarz. 

Marc Guiu do tej pory nie otrzymywał zbyt wielu szans, ale Xavi i jego sztab mogą chcieć się przekonać, czy nadszedł czas, żeby to zmienić. W tym sezonie dostał od trenera Barcelony kilkanaście minut w meczach La Liga oraz Ligi Mistrzów i zdobył w nich dwa gole.

Czy faktycznie Lewandowski mógłby stracić miejsce w pierwszym składzie? Dowiemy się już niedługo, bo Barcelona już jutro - w czwartek 11 stycznia - zagra mecz półfinałowy Superpucharu Hiszpanii z Osasuną. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:00. Zachęcamy do śledzenia tego starcia w Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

Więcej o: