Latem tego roku Sebastian Szymański przeniósł się do Fenerbahce Stambuł. Polak kapitalnie rozpoczął przygodę w nowym klubie i szybko stał się jego jedną z największych gwiazd. Do tej pory rozegrał 29 meczów, w których strzelił 11 goli i zaliczył 10 asyst. W klasyfikacji strzelców tureckiej Superligi zajmuje piąte miejsce z ośmioma trafieniami na koncie.
Szymański jest bardzo ceniony w drużynie, czego dowodem jest ostatnie zdjęcie piłkarza, które opublikował klub. Widać na nim Polaka na treningu, a w tle znajduje się inna wielka gwiazda tego zespołu i światowej piłki - Edin Dzeko. Bośniak w trakcie kariery grał między innymi w Manchesterze City i AS Romie. Na koncie ma na przykład dwa mistrzostwa Anglii.
Klub "wykorzystał" także Szymańskiego, aby poinformować kibiców o powrocie do treningów Rodrigo Becao. Brazylijczyk pod koniec października zerwał ścięgno. Musiał przejść operację i dopiero teraz doszedł do zdrowia.
Dobra forma Szymańskiego zwróciła uwagę zagranicznych klubów. Tureckie media przekazały, że transferem Polaka zainteresowany jest Liverpool. Dziennikarze dodali, że wielkim fanem zawodnika jest trener Juergen Klopp. Działacze tego klubu muszą jednak wiedzieć, że ściągnięcie Szymańskiego nie będzie należało do łatwych. Turcy podali, że Fenerbahce ma oczekiwać za piłkarza co najmniej 30-40 milionów euro.
Szymański kolejną okazję do gry będzie miał już w niedzielę. Tego dnia o godzinie 14:00 Fenerbahce zmierzy się na wyjeździe z Istanbulsporem. Ekipa Polaka jest w bieżącym sezonie w dobrej dyspozycji i po 17 kolejkach zajmuje pierwsze miejsce w tabeli z dorobkiem 44 punktów.