Cios w Lewandowskiego. Kolega z Barcelony wskazał lepszego

Przez lata gry w Bayernie Monachium Robert Lewandowski był wskazywany jako najlepszy środkowy napastnik na świecie. Z taką łatką przychodził do FC Barcelony i potwierdzał swoją jakość w pierwszych miesiącach gry na Camp Nou. Rok 2023 zmienił postrzeganie polskiego napastnika, co też da się odczuć w samej Barcelonie. Jego zespołowy kolega wskazał, kto byłby dziś najlepszy na tej pozycji w klubie.

Mimo zdobycia mistrzostwa i Superpucharu Hiszpanii oraz wywalczenia tytułu króla strzelców La Ligi nie można powiedzieć, że miniony rok by udany dla Roberta Lewandowskiego. Przestał być tak skuteczny jak wcześniej, w większości spotka rozczarowywał swoją grą. Kryzys formy przełożył się na niższą wartość na portalu Transfermarkt oraz zmianę podejścia do Polaka ze strony nie tylko kibiców, ale także trenera i kolegów z szatni w Barcelonie.

Zobacz wideo Grosicki ocenia Lewandowskiego

Lewandowski nie jest najlepszy nawet w szatni

W ciągu ostatnich 12 miesięcy Lewandowski przestał być wśród najlepszych napastników na świecie. Klasy i umiejętności na boisku nie można mu odmówić, natomiast goli jego autorstwa było w minionym roku zdecydowanie za mało - strzelił ich 28, co jest jego najsłabszym wynikiem od lat.

W samej Barcelonie rosło niezadowolenie z postawy Lewandowskiego. W zespole trener i koledzy byli na tyle wściekli, że krzyczano na Polaka chociażby w przerwie meczu ligowego z Almerią (3:2), wymagano od niego więcej ruchu i lepszej skuteczności. Pojawiło się tylko to pierwsze.

Lewandowski przychodził do Barcelony jako piłkarz, który ma być liderem zespołu w nadaniu mu nowej jakości po odejściu Lionela Messiego. Ale nawet w szatni nie byłby pierwszym wyborem na swojej pozycji, gdyby trzeba było wybrać najlepszą możliwa jedenastkę.

Na streamie Ibaia Llanosa Pedri ostatnio mówił, że od Lewandowskiego lepszy jest dziś Erling Haaland. - Dla mnie ten facet to cyborg. Jest znacznie młodszy. Lewandowski niestety nie będzie grał do 60. roku życia - mówił pomocnik "Blaugrany". Zachwalał także Juliana Alvareza, innego napastnika Manchesteru City.

Pedri został poproszony przez streamera o zestawienie swojego idealnego składu złożonego ze wszystkich piłkarzy, których kojarzy i pamięta. W jego wymarzonej drużynie nie znalazło się miejsce ani dla Lewandowskiego, ani dla Haalanda.

Hiszpan postawił na środkowego pomocnika na Cristiano Ronaldo. Bez wątpienia Portugalczyk jest jednym z najlepszych piłkarzy w historii. Mimo zaawansowanego wieku dla piłkarza (38 lat), wciąż potrafi strzelać jak natchniony. W samym 2023 roku strzelił aż 53 gole, był najskuteczniejszy na świecie.

Pedri wskazał portugalskiego piłkarza także z sentymentu. - Postawiłbym Cristiano Ronaldo na napastnika. Swoją drogą, mam w domu jego koszulkę z meczu reprezentacji Hiszpanii z Portugalią - powiedział młody piłkarz Barcelony. W tercecie ofensywnym obok Ronaldo umieścił Neymara i Messiego.

W czwartek wieczorem Barcelona wróci do gry. Zmierzy się na wyjeździe w La Lidze z UD Las Palmas. To będzie okazja do debiutu dla Vitora Roque, utalentowanego Brazylijczyka, który ma być partnerem Lewandowskiego w ataku i zwiększyć konkurencję w składzie. Pedri w tym meczu nie zagra, leczy kontuzję mięśniową.

Więcej o: