Cristiano Ronaldo podjął zaskakującą decyzję ws. kariery

Cristiano Ronaldo od wielu lat zachwyca na międzynarodowych boiskach. I choć od pewnego czasu występuje w Arabii Saudyjskiej, to kibice z Europy nadal mogą go podziwiać w reprezentacji Portugalii. 38-latek nadal jest jej kluczową postacią i niewiele wskazuje na to, aby na razie miało się to zmienić. W rozmowie z Fredrikiem Ljungbergiem potwierdził to Roberto Martinez, selekcjoner Portugalczyków, który wskazał cel przyświecający napastnikowi.

Cristiano Ronaldo niedługo skończy 39 lat, a mimo to nadal pokazuje wielką klasę na boisku. W kończącym się roku kalendarzowym strzelił 53 gole, co jest najlepszym wynikiem na świecie. 10 z nich zdobył dla reprezentacji Portugalii, którą nadal trudno sobie wyobrazić bez niego.

Zobacz wideo Nowy trener Lecha. Sensacyjna decyzja

Ambitne plany Cristiano Ronaldo ws. reprezentacji Portugalii. Roberto Martinez ujawnia

Napastnik, podobnie jak cała portugalska kadra, wyraźnie odżył po przejęciu zespołu przez selekcjonera Roberto Martineza. Ten gdy tylko mógł, wystawiał Ronaldo w podstawowym składzie i wątpliwe, aby na razie miał z niego rezygnować. Zwłaszcza że sam piłkarz nadal chce grać na najwyższym poziomie.

W rozmowie z Fredrikiem Ljungbergiem, byłym graczem m.in. Arsenalu, Martinez zdradził bardzo interesującą rzecz z początków pracy w Portugalii. Okazuje się, że Ronaldo wskazał, jaki jest jego cel na kolejne lata gry w kadrze. 

- Był bardzo blisko 200 meczów, czyli czegoś, czego nikt wcześniej nie dokonał. Odbyłem z nim prywatną rozmowę, mogę zdradzić jedną rzecz. Zapytałem go, czy chce rozegrać 200 spotkań w reprezentacji. Odpowiedział, że interesuje go 250 meczów - wyjawił hiszpański trener.

Cristiano Ronaldo nie rezygnuje z gry dla reprezentacji. Długa droga do celu

Aktualnie napastnik ma na koncie 205 występów w drużynie narodowej. Aby dobić do wymarzonego wyniku, musiałby grać w niej jeszcze przez kilka lat - można zatem zakładać, że nie będzie się spieszył z zakończeniem reprezentacyjnej kariery. Jednocześnie powinien liczyć na to, że Portugalia będzie zachodzić bardzo daleko na turniejach mistrzowskich, co w ostatnich latach raczej jej się nie udawało.

Być może zmieni się to podczas przyszłorocznego Euro, w nim Portugalczycy zagrają w grupie z Turcją, Czechami oraz zwycięzcą barażowej ścieżki C. To jednak dosyć odległa perspektywa, na razie Ronaldo koncentruje się na ostatnim tegorocznym spotkaniu, w którym jego Al-Nassr zmierzy się z Al-Taawon (30 grudnia). Będzie to dla niego ostatnia szansa, aby powiększyć dorobek bramkowy w 2023 r.

Więcej o: