Cristiano Ronaldo rywalizował na najwyższym poziomie, kiedy na boisku mogliśmy jeszcze oglądać Zinedine'a Zidane'a, Ronaldinho czy choćby Fabio Cannavaro. Mimo młodego wieku kapitalnie radził sobie zarówno w klubie, jak i reprezentacji, z którą już w 2004 roku sięgnął po wicemistrzostwo Europy. I choć wydawało się, że szczyt formy osiągnął, będąc przez dziewięć lat piłkarzem Realu Madryt, to nadal święci liczne triumfy.
Przez wiele lat Portugalczyk rywalizował o miano najlepszego piłkarza na świecie z Leo Messim. Obaj zdobyli łącznie 13 Złotych Piłkek (Messi - osiem, Ronaldo - pięć) i całkowicie zdominowali piłkarską scenę. Mimo że Argentyńczyk prowadzi w klasyfikacji ZP, to i tak mnóstwo osób uważa, że lepszym piłkarzem jest snajper Al-Nassr.
Podobnie sądzi również gwiazdor zespołu NBA Milwaukee Bucks Giannis Antetokounmpo. Nie dość, że uważa go za najlepszego portugalskiego piłkarza wszech czasów, to w ogóle za najlepszego zawodnika w historii piłki nożnej. Jego zdaniem 38-latek na zawsze zmienił postrzeganie sportu wśród ludzi.
- Macie niesamowitych piłkarzy. Luis Figo, Nani i Deco, którzy dorastali, byli jednymi z moich ulubionych graczy. Ale ostatecznie muszę postawić na 'GOATA' [najlepszego w historii - przyp. red], jedynego w swoim rodzaju Cristiano Ronaldo. Nieważne, jaki sport by uprawiał, to i tak byłby w nim świetny - powiedział na swoim kanale na YouTube.
Mimo jego wydawałoby się zaawansowanego wieku, cały czas znajduje się w niesamowitej formie. Pokazał to nie tak dawno, kiedy zdobył 51 bramkę w tym roku i wyprzedził w klasyfikacji Erlinga Haalanda. - Jest bardzo konkurencyjny i pełen motywacji, ponieważ może grać na tak wysokim poziomie w wieku 37-38 lat. To robi wrażenie - podsumował.
Cristiano Ronaldo rozegrał w tym sezonie łącznie dla Al-Nassr 23 mecze, w których strzelił 21 goli. Nie dość, że jest liderem ligowej klasyfikacji strzelców, to wyraźnie pomaga też zespołowi, który aktualnie zajmuje drugie miejsce w tabeli (40 pkt) ze stratą 10 pkt do liderującego Al-Hilal.