Legendarny niemiecki piłkarz przekroczył wszelkie granice. Sąd wydał wyrok

W lipcu 2022 roku Jens Lehmann piłą łańcuchową zniszczył belki stropowe przy budowie garażu na posesji jego sąsiada. Ten "występek" oraz dwa inne incydenty sprawiły, że wobec byłego reprezentanta Niemiec wszczęte zostało postępowanie, a teraz przyszedł czas na jego finał. Sąd rejonowy w Starnberg wydał wyrok w tej sprawie. 54-latka może mówić o sporym szczęściu, gdyż kara mogła być o wiele bardziej surowa.

Powiedzieć, że w ostatnim czasie Jens Lehmann nie stroni od kontrowersyjnych i skandalicznych zachowań, to nic nie powiedzieć. Były bramkarz reprezentacji Niemiec w lipcu 2022 roku wziął piłkę łańcuchową i postanowił zakończyć budowę trwającą na posesji sąsiada, który stawiał garaż. Co tak rozsierdziło Lehmanna? Otóż rzeczony budynek miał zasłaniać mu widok na jezioro, więc Niemiec zaczął  odcinać belki stropowe konstrukcji.

Zobacz wideo Prezes Rakowa zdradza nam plany transferowe. "Napastnik potrzebny od zaraz"

Jednak kamera wszystko nagrała, więc policja błyskawicznie ustaliła sprawcę tego czynu. Dodatkowo prokuratura do śledztwa dołożyła sytuację z lotniska w Monachium z 2022 roku, gdy były piłkarz... przejechał swoim porsche pod szlabanem po to, żeby uniknąć opłaty parkingowej. Do tego jeszcze doszły zarzuty o znieważanie funkcjonariuszy policji.

Jens Lehmann został ukarany. I tak mu się upiekło

Cała akcja miała finał w sądzie i w piątkowe popołudnie "Bild" poinformował o karze, która spotkała Jensa Lehmanna. Sąd rejonowy w Starnberg za dwa zarzuty znieważenia funkcjonariuszy policji, zniszczenie mienia i próby oszustwa ukarał 54-latka grzywną w wysokości 420 tysięcy euro, która składa się z 210 dziennych stawek po dwa tysiące euro każda. Wynika ona z tego, że według ustaleń prokuratury w ciągu ostatnich 14 miesięcy Lehmann wydał blisko milion euro. 

Były bramkarz może i tak mówić o dużym szczęściu, gdyż prokuratura wnioskowała o dodatkowe 216 tysięcy euro kary i dziesięć miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu. Jednocześnie obrońcy Lehmanna domagali się całkowitego uniewinnienia i grzywny w kwocie 25 tysięcy euro za znieważenie funkcjonariuszy policji.

Więcej o: