Adam Matysek pełnił funkcję prezesa Górnika Zabrze od lutego tego roku. Docelowo miał nim być do końca tego sezonu.
W ostatnim czasie z Górnika odeszły ważne osoby. Z funkcji rzecznika prasowego zrezygnował Konrad Kołakowski, a z posadą dyrektora sportowego pożegnał się Łukasz Milik. Ich odejścia także były zaskakujące.
Matysek był ostatnio krytykowany przez kibiców za sposób zarządzania klubem. Głównie zarzucano mu zaległości w wypłatach dla piłkarzy oraz brak konkretnych planów na organizację obchodów 75-lecia istnienia Górnika.
- Nie możemy nagminnie ściągać nowych piłkarzy i nieustannie poszerzać kadry, obciążając tym samym budżet transferowy, każdy ruch musi być przemyślany, tak działaliśmy, tak działamy i tak będziemy działać. Pieniądze trzeba mądrze wydawać, żeby nie tworzyły się problemy. Ani dla mnie, ani dla piłkarzy nie jest to komfortowa sytuacja. Staramy się to jednak na bieżąco regulować - mówił kilka dni temu w wywiadzie dla weszlo.com.
Klub oficjalnie potwierdził rezygnację Matyska. "Informujemy, że Adam Matysek przestał pełnić funkcję Prezesa Zarządu Górnik Zabrze S.A" - czytamy w krótkim komunikacie na stronie internetowej Górnika i w mediach społecznościowych klubu.
Górnik Zabrze zajmuje ósme miejsce na półmetku sezonu PKO Ekstraklasy z dorobkiem 22 punktów.
Próbowaliśmy się skontaktować z Adamem Matyskiem w celu poznania i przedstawienia jego perspektywy na sprawę, ale nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi.