Adam Buksa poprzedni sezon miał kompletnie stracony. Za 6 mln euro trafił z amerykańskiego New England Revolution do francuskiego Lens. Tam jednak od początku miał pod górkę. 27-latka dręczyły kontuzje i w konsekwencji nie przebił się do pierwszego składu. Stracił też miejsce w reprezentacji Polski. W tym sezonie przebywa jednak na wypożyczeniu w tureckim Antalyasporze i prezentuje się bardzo dobrze. Wrócił także do kadry narodowej.
W piątkowy wieczór Antalyaspor w składzie z Adamem Buksą mierzył się z Hataysporem. Spotkanie było niezwykle emocjonujące i zakończyło się remisem 3:3. Jednym z bohaterów był reprezentant Polski, który ustrzelił dublet!
Pierwszego gola Buksa zdobył w 57. minucie. Dzięki jego trafieniu Antalyaspor wyszedł na prowadzenie 2:1. Bramka 27-latka była niezwykle okazała. Polak idealnie nabiegł na dośrodkowanie z prawej strony od Bunyamina Balciego, huknął z powietrza i tym samym jego zespół prowadził. W końcówce meczu napastnik wywalczył, a chwilę później wykorzystał też rzut karny i ustalił wynik meczu na 3:3.
Tym samym Adam Buksa strzelił swoją piątą i szóstą bramkę w obecnym sezonie (wystąpił w 12 meczach) oraz potwierdził, że znajduje się w wysokiej formie. W meczu wystąpił jeszcze jeden polski piłkarz. Na początku drugiej połowy na placu gry zameldował się Jakub Kałuziński.
Antalyaspor plasuje się obecnie na szóstym miejscu w lidze tureckiej. Do pozycji dającą prawo gry w europejskich pucharach traci obecnie trzy punkty.