Reprezentacja Polski doskonale rozpoczęła el. mistrzostw Europy. Najpierw rozbiła na własnym stadionie Kosowo (3:0), a następnie pokonała na wyjeździe Estonią (1:0). I choć 20 września jej dotychczasowy trener Michał Probierz odszedł ze stanowiska, przejmując seniorską reprezentację, to nie wpłynęło to znacząco na jej wyniki. Nowym selekcjonerem został Adam Majewski i bardzo dobrze odnalazł się w nowej roli. Jego zespół nie dość, że gładko rozprawił się z Estonią (5:0), to w piątek zwyciężył kolejne starcie z Izraelem (2:1).
Wiadomo było zatem, że kluczowa w kontekście awansu na ME będzie wtorkowa konfrontacja z Niemcami. Selekcjoner Majewski otrzymał spore wsparcie z seniorskiej kadry, ponieważ do zgrupowania jego drużyny dołączyli Mateusz Łęgowski oraz Patryk Peda. Już we wcześniejszym starciu na murawie zameldowali się również Jakub Kamiński oraz Filip Marchwiński.
Spotkanie z Niemcami rozpoczęło się fantastycznie dla naszej drużyny, ponieważ w 24. minucie dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego Michała Rakoczego skutecznie sfinalizował Ariel Mosór. Jeszcze przed przerwą mieliśmy kolejne okazje, aby podwyższyć rezultat, natomiast zarówno Łęgowski, jak i Rakoczy nie byli w stanie pokonać bramkarza.
Niedługo po rozpoczęciu drugiej odsłony gospodarze doprowadzili do wyrównania, a Kacpra Tobiasza pokonał Eric Martel. I choć wszystko wskazywało na to, że uda nam się dotrzymać korzystny wynik, to tak się nie stało, ponieważ rywale w końcówce strzelili dwa gole i wygrali 3:1.
Porażka z Niemcami mocno komplikuje naszą sytuację w tabeli grupy D. Po pięciu rozegranych starciach mamy na koncie 12 punktów, czyli tyle samo, co liderujące Niemcy, które nie dość, że mają jedno spotkanie rozegrane mniej, to mają również lepszy bezpośredni bilans meczów. Trzecie miejsce zajmuje Bułgaria (6 meczów, 9 pkt), natomiast czwarte Kosowo (6 meczów, 8 pkt).
W pozostałych wtorkowych spotkaniach Kosowo pokonało na własnym stadionie Izrael 3:1, natomiast Bułgaria rozbiła Estonię aż 6:0. Na mistrzostwa Europy pojadą zwycięzcy grup oraz trzy najlepsze drużyny z drugich miejsc. Do końca eliminacji pozostało nam jeszcze pięć spotkań.
Najbliższe spotkanie piłkarze Adama Majewskiego rozegrają 21 marca, kiedy na wyjeździe zmierzą się z Izraelem. Pięć dni później czeka ich za to starcie z reprezentacją Bułgarii.