Pogrom, deklasacja - te słowa i tak nie oddają tego, co reprezentacja Francji zrobiła na własnym stadionie z Gibraltarem w pierwszej połowie spotkania w eliminacjach mistrzostw Europy. Co ciekawe, pierwszą bramkę gospodarze zdobyli po golu samobójczym rywali, a zaledwie po czterech minutach prowadzili 2:0. Później zaczęła się prawdziwa rzeź.
Francja ma nowego bohatera. To 17-letni piłkarz PSG
Dokładnie w 16. minucie trzecią bramkę dla Francuzów po asyście Kingsleya Comana zdobył Warren Zaire-Emery. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że był to jego pierwszy mecz w narodowych barwach, a bramkarza rywali pokonał zaledwie w wieku 17 lat, 8 miesięcy i 10 dni. Tym samym Zaire-Emery stał się najmłodszym debiutantem w historii powojennej reprezentacji Francji. Pomocnik Paris Saint-Germain pobił rekord należący do Eduardo Camavingi, który pierwszy raz wychodził na murawę w meczu kadry w wieku dokładnie 17 lat, 9 miesięcy i 29 dni.
Jeśli chodzi o strzelców w historii reprezentacji Francji, którzy zdobywali bramki w nastoletnim wieku, Warren Zaire-Emery jest najmłodszym z nich od... ponad stu lat. W tym przypadku zawodnik PSG również pobił rekord Camavingi, a lepszy od niego jest jedynie Maurice Gastiger, który w 1914 roku pokonywał szwajcarskiego golkipera w wieku 17 lat i 5 miesięcy.
Warren Zaire-Emery jest wychowankiem Paris Saint-Germain. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, w obecnym sezonie rozegrał już 15 meczów, w których strzelił dwa gole i zanotował aż pięć asyst. Obecna wartość rynkowa 17-latka oscyluje w granicach 50 milionów euro.
Francja pobiła własny rekord. Do tego są najlepsi w historii w eliminacjach do ME
Za to reprezentacja Francji w meczu z Gibraltarem pobiła własny rekord. Wcześniej najwyższe zwycięstwo "Trójkolorowych" miało miejsce w 1995 roku, kiedy wygrali z Azerbejdżanem aż 10:0. Teraz Francuzi pokonali Gibraltar aż 14:0, a na listę strzelców wpisywali się kolejno: Ethan Santos (bramka samobójcza), Marcus Thuram, Warren Zaire-Emery, Kylian Mbappe (hat-trick), Jonathan Clauss, Kingsley Coman (2 bramki), Youssouf Fofana, Adrien Rabiot, Ousmane Dembele, Olivier Giroud (dwie bramki).
Tym samym Francuzi stali się reprezentacją, która odniosła najwyższe zwycięstwo w historii eliminacji mistrzostw Europy. Wcześniej ten tytuł należał do Niemców. Nasi zachodni sąsiedzi w 2006 roku pokonali San Marino 13:0, jednak po 17 latach rekord został pobity.
