Kilka tygodni temu Jakub Moder został zarejestrowany w rozgrywkach Premier League. Pojawiały się informacje, że coraz więcej trenuje z resztą drużyny, w dodatku z coraz większym obciążeniem. W niedługim czasie powinien wrócić na boisko.
Z jednej strony powrót Modera do gry jest wielką niewiadomą, bo nie ma pewności, że będzie grał tak efektownie i efektywnie, jak przed zerwaniem więzadeł w kolanie. Z drugiej zaś, pamiętając jego wcześniejsze występy, można wierzyć, że znów będzie czarował.
W Brighton wiąże się ogromne nadzieje z powrotem Modera. Trener Roberto De Zerbi ma zatem do dyspozycji kolejnego gracza z potencjałem. W szatni powrót Polaka to pozytywna wiadomość. Piłkarze nie ukrywają, że cieszą się z faktu, że Moder jest zdrowy i zdolny do pomocy w osiąganiu kolejnych sukcesów Brighton & Hove Albion.
Dla Jamesa Milnera, który odnosił sukcesy z Manchesterem City i Liverpoolem, powrót Modera to wartość dodana dla Brighton, ale jednocześnie przekonuje, że należy dać Polakowi czas na złapanie odpowiedniego rytmu i odnalezienie się w obecnym zespole "Mew". Sam Moder powinien być cierpliwym, zanim będzie w dobrej formie.
- Wiedząc, ile nie mógł grać i teraz widząc, że wraca na boisko, to po prostu fantastyczne. Świetnie, że znów jest w naszej grupie. To bardzo mocny charakter, przeszedł przez bardzo wiele, kosztowało go to mnóstwo pracy do tego momentu. Ważne jest być cierpliwym, musi na nowo odnaleźć się na boisku, w treningach i wrócić na swój poziom. Ale naprawdę świetnie się patrzy na to, że już wraca po tak wielu przejściach, że jest z nami i trenuje - powiedział James Milner w rozmowie z Viaplay.
Moder powinien wrócić do gry w ciągu najbliższych tygodni. Brighton zagra w niedzielę ligowy mecz z Fulham.