• Link został skopiowany

Wielki powrót Jerzego Brzęczka? To byłby szok. Błyskawiczna reakcja

Po dwóch i pół roku spędzonych na posadzie selekcjonera reprezentacji Polski oraz krótkiej przygodzie w Wiśle Kraków Jerzy Brzęczek stwierdził, że musi odpocząć od ławki trenerskiej. 52-latek został ekspertem telewizyjnym, jednak niebawem znów może wrócić do zawodu. W wywiadzie dla TVP Sport były szkoleniowiec zareagował na plotki łączące go z klubem, który w zeszłym sezonie spadł z ekstraklasy.
Jerzy Brzęczek
Fot. Jakub Porzycki / Agencja Wyborcza.pl

12 zwycięstw, pięć remisów i siedem porażek - takim wynikiem w roli selekcjonera reprezentacji Polski może pochwalić się Jerzy Brzęczek, który prowadził kadrę w 24 meczach. Na początku 2021 roku Zbigniew Boniek, który był ówczesnym prezesem PZPN, zdecydował, że mimo wygranych eliminacji do Euro 2020 posadę Brzęczka zajmie Paulo Sousa. 52-latek nie ukrywał, że był bardzo rozczarowany taką decyzją. Na ławce trenerskiej ponownie zobaczyliśmy go dopiero ponad rok później.

Zobacz wideo Co za słowa Piotra Zielińskiego! "Spełnienie dziecięcych marzeń"

Jerzy Brzęczek zareagował na plotki. Nie ukrywa, że chciałby wrócić do Wisły Płock

W lutym 2022 roku Jerzy Brzęczek został szkoleniowcem Wisły Kraków i wspólnie z Jakubem Błaszczykowskim pragnął pomóc zadłużonemu klubowi w utrzymaniu w ekstraklasie. Niestety, ta przygoda dobiegła końca już w październiku tego samego roku. Były selekcjoner notował fatalne wyniki, sprowadzając krakowski zespół do I ligi. Wtedy Brzęczek znów stwierdził, że musi odpocząć zawodu. 52-latek został ekspertem stacji TVP Sport, przez co mogliśmy go zobaczyć np. w studiu telewizyjnym podczas katarskiego mundialu.

W ostatnich dniach pojawiły się informacje o powrocie Jerzego Brzęczka na ławkę. Lokalne media z Płocka przekazały, że były trener kadry jest rozpatrywany jako następca Marka Saganowskiego, który 25 października został zwolniony z tamtejszej Wisły. W wywiadzie dla TVP Sport Brzęczek przyznał, że darzy ten klub ogromnym sentymentem.

Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl

- O zainteresowaniu Wisły Płock dowiedziałem się po przeczytaniu artykułu. Darzę ten klub sentymentem. Spędziłem tam dobry czas. Myślę, że wszyscy byli zadowoleni. Straciliśmy szansę na europejskie puchary przez błędy sędziowskie. Dowodziły tego statystyki - powiedział Brzęczek. Były selekcjoner był trenerem Wisły Płock w sezonie 2017/18, z którą wówczas zajął 5. miejsce. Obecnie drużyna z 16. punktami na koncie zajmuje 11. miejsce w tabeli I ligi, a z informacji podanych przez Tomasza Włodarczyka z Meczyki.pl wynika, że nowym szkoleniowcem Wisły ma zostać Dariusz Żuraw.

Mimo to Brzęczek zaznacza, że jest otwarty na "nowe wyzwania". - Praca eksperta telewizyjnego pozwala mi być cały czas blisko piłki. Co prawda trochę z innej strony, ale nadal sprawia to dużo radości. Zawsze jestem gotowy na nowe wyzwania i nigdy nie ustalałem sobie jakiego konkretnego momentu na powrót do trenowania - dodał 52-latek.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: