Lato powiedział, co myśli o Miliku. Znalazł jego "sobowtóra". "Słabo"

Grzegorz Lato, były reprezentant Polski w rozmowie z portalem "I.pl" skomentował wybór Michała Probierza na nowego trenera i ma w tej sprawie jeden apel. Odniósł się też do aktualnej słabej formy napastnika Juventusu - Arkadiusza Milika i przytoczył historię byłego reprezentanta Polski, który błyszczał w lidze greckiej, ale słabiej spisywał się w koszulce z orzełkiem na piersi.

Michał Probierz, trener reprezentacji Polski nie może być zadowolony ze swoich dwóch pierwszych spotkań. Najpierw biało-czerwoni wygrali 2:0 (1:0), ale po słabej grze na wyjeździe z Wyspami Owczymi, a potem skompromitowali się, remisując przed własną publicznością z Mołdawią 1:1 (0:1).

Zobacz wideo Szokujące słowa byłego reprezentanta. "Trzy razy przestrzelimy"

Grzegorz Lato komentuje wybór nowego selekcjonera i formę Arkadiusza Milika

Grzegorz Lato, były znakomity reprezentant Polski wypowiedział się na temat wyboru Michała Probierza na nowego selekcjonera.

- To jest bardzo dobry wybór. Probierz był jednym z moich dwóch kandydatów, drugim był Marek Papszun. Dobrze się stało, że selekcjonerem został Polak. Najpierw trzeba awansować na Euro, a to nie będzie łatwe. Szanse na drugie miejsce w grupie są małe, liczę, że barażach nasza kadra sobie poradzi, choć nie wiadomo, na kogo w nich trafimy. Probierzowi trzeba dać trochę czasu, w zimie będzie go miał, aby jak najlepiej przygotow - powiedział Lato w rozmowie z portalem "I.pl"

Skomentował też słabszą dyspozycję w kadrze Arkadiusza Milika. W trzech ostatnich meczach Polaków nie miał on ani gola, ani asysty.

- Milik ma olbrzymią liczbę sytuacji do zdobycia bramek, ale nie potrafi ich wykorzystać. Dawno temu w reprezentacji grał Krzysztof Warzycha, który był królem strzelców w Polsce i Grecji, w lidze zdobywał mnóstwo bramek, ale w kadrze wyglądało to słabo. Tej znakomitej skuteczności nie potrafił przełożyć na grę z orzełkiem na piersi i widzę tutaj pewną analogię. Myślę, że Arek musi się przełamać, czasami jedna bramka potrafi wiele zmienić i na to liczę - dodał Lato.

Polacy są w trudnej sytuacji w grupie E eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw Europy. Biało-czerwoni zajmują trzecie miejsce. Mają punkt straty do Czechów i punkt przewagi nad czwartą Mołdawią, ale też jeden mecz rozegrany więcej od obu rywali.

Na zakończenie eliminacji Polacy zmierzą się z Czechami. Mecz zostanie rozegrany 17 listopada o godz. 20.45. Relacja na żywo na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

Więcej o: