• Link został skopiowany

Nie uwierzycie, kto dalej strzela gole. Legendy nie mają dość [WIDEO]

Pamiętacie Roque Santa Cruza, który strzelał gole dla Manchesteru City oraz Bayernu Monachium? To powinniście się zdziwić, bo 112-krotny reprezentant Paragwaju ma już 42 lata, ale nadal zdobywa bramki. A co jeszcze lepsze, jego kolegą w ataku jest zaledwie dwa lata młodszy Oscar Cardozo, który w przeszłości seryjnie zdobywał bramki dla lizbońskiej Benfiki.
Roque Santa Cruz
Twitter

To był 1999 rok. Paragwajska Olimpia Asunción sprzedała Roque Santa Cruzado Bayernu, a napastnik spędził w Monachium osiem lat. W tym czasie zdobył m.in. pięć mistrzostw Niemiec, cztery puchary kraju, Ligę Mistrzów oraz zdobył ponad 50 bramek. Mniej udaną przygodę miał w Anglii, gdzie reprezentował Manchester City.

Zobacz wideo Holenderscy policjanci sami to przyznali. Sceny w areszcie

Carlos Tevez, Robinho czy Emmanuel Adebayor sprawili, że Paragwajczyk nie był snajperem pierwszego wyboru. W kolejnych latach Santa Cruz strzelał gole dla takich klubów jak m.in.: Blackburn Robers, Real Betis czy Malaga.

W 2016 roku wrócił do Olimpii, ale w niej nie zakończył kariery, bo od półtora roku gra dla Libertad. Jego klub właśnie rozbił 5:1 Guairena FC i został liderem rozgrywek, a napastnik strzelił gola i zanotował asystę.

W tym meczu nie wystąpił Oscar Cardozo, ale 40-latek i tak z 10 golami jest najlepszym strzelcem paragwajskiej ligi. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki Cardozo ma na koncie 40 meczów i 20 bramek.

Paragwajczyk przede wszystkim kojarzony jest z występami w lizbońskiej Benfice, gdzie strzelił 168 goli w 290 występach. Cardozo kochają także w Turcji, bo był skutecznym napastnikiem Trabzonsporu.

Sytuacja w tabeli ligi paragwajskiej

Libertad po 22 kolejkach ma 51 punktów i jest liderem tabeli. Cerro Porteno rozegrało tyle samo meczów, ale ma aż 10 punktów mniej. Podium zamyka Trinidense (38 pkt).

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: