To był 1999 rok. Paragwajska Olimpia Asunción sprzedała Roque Santa Cruzado Bayernu, a napastnik spędził w Monachium osiem lat. W tym czasie zdobył m.in. pięć mistrzostw Niemiec, cztery puchary kraju, Ligę Mistrzów oraz zdobył ponad 50 bramek. Mniej udaną przygodę miał w Anglii, gdzie reprezentował Manchester City.
Carlos Tevez, Robinho czy Emmanuel Adebayor sprawili, że Paragwajczyk nie był snajperem pierwszego wyboru. W kolejnych latach Santa Cruz strzelał gole dla takich klubów jak m.in.: Blackburn Robers, Real Betis czy Malaga.
W 2016 roku wrócił do Olimpii, ale w niej nie zakończył kariery, bo od półtora roku gra dla Libertad. Jego klub właśnie rozbił 5:1 Guairena FC i został liderem rozgrywek, a napastnik strzelił gola i zanotował asystę.
W tym meczu nie wystąpił Oscar Cardozo, ale 40-latek i tak z 10 golami jest najlepszym strzelcem paragwajskiej ligi. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki Cardozo ma na koncie 40 meczów i 20 bramek.
Paragwajczyk przede wszystkim kojarzony jest z występami w lizbońskiej Benfice, gdzie strzelił 168 goli w 290 występach. Cardozo kochają także w Turcji, bo był skutecznym napastnikiem Trabzonsporu.
Libertad po 22 kolejkach ma 51 punktów i jest liderem tabeli. Cerro Porteno rozegrało tyle samo meczów, ale ma aż 10 punktów mniej. Podium zamyka Trinidense (38 pkt).
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!