Szczęsny zaczął mówić o oczekiwaniach kibiców. Zaskoczył

Na niecały tydzień przed zgrupowaniem wywiadu "Foot Truckowi" udzielił Wojciech Szczęsny, który został zapytany m.in. o ciężar oczekiwań gry na wysokim poziomie, który spoczywa na piłkarzach, rywalizujących co trzy dni. Odpowiedź polskiego bramkarza była dość zaskakująca. - Jak grasz co trzy dni i zarabiasz grube miliony za grę w piłkę, to ja się nie dziwię, że ludzie oczekują, że za każdym razem będziesz grał bardzo dobrze - skomentował Szczęsny.

Reprezentacja Polski znajduje się w ostatnich miesiącach w wielkim kryzysie piłkarskim i wizerunkowym, co skutkowało zmianą na stanowisku selekcjonera. Fernando Santosa zastąpił Michał Probierz. Nowy szkoleniowiec już w czwartek ogłosi swoje pierwsze powołania na październikowe mecze na wyjeździe z Wyspami Owczymi oraz u siebie z Mołdawią. 

Zobacz wideo Najman oburzony pytaniem. "To jest niemądre"

Wojciech Szczęsny stanowczo ws. oczekiwań. "Nie zarabiamy średniej krajowej"

Na niecały tydzień przed zgrupowaniem wywiadu Łukaszowi Wiśniowskiemu z "Foot Trucka" udzielił Wojciech Szczęsny, który zdradził między innymi, że "to, co zostało wydrukowane w wywiadzie Łukasza Skorupskiego, nie było prawdą. Tyle mogę powiedzieć. Czy on to powiedział, czy nie, to już niech on się tłumaczy, ale wiem, że to, co mówił, nie było prawdą", wracając do relacji z afery premiowej.

Podstawowy bramkarz reprezentacji Polski został zapytany przez dziennikarza również o oczekiwania wobec reprezentacji, ale także ogólnie, wobec wszystkich piłkarzy, którzy często muszą rywalizować, co trzy dni na najwyższym poziomie.

- Ja zgadzam się z oczekiwaniami ludzi. Jak grasz co trzy dni i zarabiasz grube miliony za grę w piłkę, to ja się nie dziwię, że ludzie oczekują, że za każdym razem będziesz grał bardzo dobrze. Dla mnie więc te oczekiwania są zupełnie normalne i zrozumiałe. A to, że ta dwójka [Messi i Ronaldo - red.] tak wysoko zawiesiła poprzeczkę... Ciężko im komukolwiek dorównać, bo to nie jest tak, że oni co trzy dni grali dobrze, oni grali rewelacyjnie. Każdemu zdarzają się błędy, lepsze gorsze mecze - powiedział Wojciech Szczęsny.

- Jakbyśmy grali za średnią krajową, to możecie nie wymagać, ale tak nie jest. Ja rozumiem, że im większe wynagrodzenie za wykonywaną pracę, tym większe są wobec ciebie wymagania - uzupełnił bramkarz Juventusu w rozmowie z "Foot Truckiem".

 

Według włoskich mediów Wojciech Szczęsny w Turynie zarabia 12 milionów euro rocznie brutto. To oznacza, że netto zostaje im około 6,5 mln euro, co sprawia, że jest drugi na liście płac. Wyprzedza go jedynie Dusan Vlahović. 33-letni polski bramkarz w Juventusie gra od lipca 2017 roku.

Więcej o: