Charlotte FC nie przechodzi ostatnio przez najlepszy czas w sezonie. Drużyna z Karoliny Północnej nie wygrała żadnego z ostatnich sześciu spotkań (cztery remisy i dwie porażki), a ostatnie zwycięstwo zanotowała jeszcze pod koniec sierpnia, gdy ograła Los Angeles FC 2:1. Asystę przy jednym z trafień dla Charlotte zaliczył wtedy Karol Świderski.
W nocy z 30 września na 1 października Świderski i jego koledzy zagrali na wyjeździe z New England Revolution, z którym przegrali 1:2. Bramkę w tym meczu na 1:1 w 84. minucie zdobył polski napastnik. Nie zdała się ona na nic, bo zaledwie minutę później rywale zdobyli gola na wagę zwycięstwa.
Tuż po zakończeniu spotkania Świderski podszedł do fanów, którzy zgromadzili się na stadionie w Foxborough. Jeden z kibiców Charlotte FC miał transparent o wymownej treści. "Pokonałem raka, ty też możesz to zrobić" - można na nim przeczytać.
Karol Świderski zauważył kibica i pokazał klasę. Najpierw zrobił sobie z nim selfie, a po chwili przyniósł mu swoją koszulkę, na której złożył autograf. "Dziękuję ci bardzo" - powiedział fan do reprezentanta Polski na nagraniu. A wszystko najlepiej podsumował opis wideo, które opublikował klub w mediach społecznościowych. "Nie ma nic lepszego od tych chwil" - czytamy w nim.
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
Karol Świderski w tym roku w barwach Charlotte FC rozegrał 35 spotkań we wszystkich rozgrywkach, w których strzelił 12 bramek i zaliczył siedem asyst. W tabeli Konferencji Wschodniej MLS Charlotte zajmuje przedostatnie 14. miejsce i traci cztery punkty do miejsca 9., które premiuje grą w play-offach. W sezonie regularnym Charlotte zostały do rozegrania jeszcze tylko cztery spotkania. Najbliższe jest zaplanowane na czwartek 5 października o 1:30 przeciwko Toronto FC.