W poniedziałek o godz. 18:00 miał wybrzmieć pierwszy gwizdek sędziego konfrontacji Sepahan - wicemistrza Iranu - z Al-Ittihad. To mistrz Arabii Saudyjskiej, do którego w letnim oknie transferowym trafili tacy zawodnicy jak Karim Benzema, N'Golo Kante czy Fabinho. Spotkanie miało odbyć się w ramach drugiej kolejki fazy grupowej Azjatyckiej Ligi Mistrzów.
Miało, gdyż ostatecznie nie doszło do skutku i zostało przełożone. Przyczyną tego jest odmowa gry zespołu Al-Ittihad. Dlaczego zdecydowali się na taki krok? Powodem jest pomnik ku czci Qasema Soleimaniego, który został umieszczony przy wejściu do tunelu zawodników. W mediach społecznościowych pojawiły się filmiki wideo, na których widać można zobaczyć fanów gospodarzy rzucających przedmiotami w pomnik Solemaniego.
Kim jest Qasem Soleimani? To Irańczyk, który zginął 3 stycznia 2020 r. w wyniku amerykańskiego nalotu zarządzonego przez prezydenta Donalda Trumpa na międzynarodowe lotnisko w Bagdadzie. W swoim kraju został okrzyknięty bohaterem - odważnym, charyzmatycznym i kochanym przez żołnierzy. Jak podaje "CNN", Soleimani był jedną z najpotężniejszych ludzi w Iranie. "Postacią wysoce kontrowersyjną". Był szefem Strażników Rewolucji, elitarnej jednostki zajmującej się operacjami Iranu za granicą, uznawanej przez Stany Zjednoczone za zagraniczną organizację terrorystyczną. Pentagon twierdzi, że Qasem Soleimani i jego żołnierze byli "odpowiedzialni za śmierć setek żołnierzy amerykańskich i koalicyjnych oraz za zranienie tysięcy innych".
W pierwszym meczu fazy grupowej grupy C Azjatyckiej Ligi Mistrzów Al Ittihad pokonało 3:0 OKMK z Uzbekistanu. Zespół ten w poniedziałek doznał drugiej porażki. Przegrał na własnym boisku 1:2 z irackim Al Quwa Al Jawiya, które w dwóch meczach zgromadziło cztery punkty.