To już jest szczyt bezczelności. Rosjanie reagują na skandaliczną decyzję UEFA

Chociaż UEFA podjęła skandaliczną decyzję o przywróceniu rosyjskich reprezentacji U-17 do międzynarodowych rozgrywek, to nie wszyscy w kraju przyjęli ją z wdzięcznością. Wręcz przeciwnie. W Rosji wyraźnie słychać głosy oburzenia i sprzeciwu. Chociaż UEFA wykonała ukłon w stronę kraju, który rozpoczął wojnę w Ukrainie, to decyzja uważana jest za "poniżającą".

We wtorek UEFA poinformowała, że dopuści do międzynarodowych rozgrywek rosyjskie reprezentacje U-17. Te, tak samo jak wszystkie inne kadry i kluby, były zawieszone od początku zeszłego roku. Wszystko to z powodu wojny w Ukrainie.

Zobacz wideo W takim składzie powinna grać reprezentacja Polski Michała Probierza

"UEFA jest świadoma, że dzieci nie powinny być karane za czyny, za które odpowiedzialność ponoszą wyłącznie dorośli. Pozostaje również głęboko przekonana, że futbol nigdy nie powinien rezygnować z wysyłania sygnałów pokoju i nadziei" - czytaliśmy w oficjalnym oświadczeniu europejskiej federacji.

UEFA dodała jednak, że Rosjanie będą rozgrywać mecze bez własnej flagi, hymnu oraz poza granicami swojego państwa. To bardzo nie spodobało się części ekspertów i polityków, którzy nie byli zadowoleni z decyzji europejskiej federacji.

Mimo że UEFA podjęła skandaliczną decyzję, to ta w Rosji częściowo odbierana jest nie jako szansa dla kraju, a kolejne poniżenie go. - Prowokatorzy działają, bo nie są gotowi do rywalizacji. Jestem przekonany, że stoi za tym amerykańska polityka, od której Europa jest całkowicie zależna - powiedział Deputowany Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej Giennadij Ziuganow.

"Europa chce upokorzyć Rosję"

- Jestem przeciwny naszemu powrotowi do rozgrywek na takich zasadach. Europa chce upokorzyć nasz kraj, flagę i hymn. To nie jest normalne. Musimy zachowywać się dumnie i godnie - dodał.

W podobnym tonie wypowiedział się były prezes Lokomotiwu Moskwa i Torpedo Moskwa - Ilja Gerkus. - Słyszałem, jak część moich kolegów mówiła, byśmy przyjęli daną nam szansę. Oni chyba nie zrozumieli, kto i co nam dał. To nie jest szansa. To poniżenie - powiedział.

- Pozwolono nam grać na obraźliwych warunkach. Europejczycy nigdy by się na coś takiego nie zgodzili. Anglicy, którzy zapowiedzieli bojkot meczów z nami, śpiewają na każdym spotkaniu, że nigdy nie zdradzą swojej flagi. To samo można powiedzieć o Włochach czy Hiszpanach. Dlaczego my mielibyśmy zachowywać się inaczej? - dodał.

- UEFA chce zmienić dawno ustalone zasady gry. Tak się nie robi. To upokarzające - zakończył Gerkus.

Więcej o: