Mocny apel Anny Lewandowskiej. Chodzi o córki

Anna i Robert Lewandowscy mają dwie córki. Na co dzień żona kapitana reprezentacji Polski jest znana przede wszystkim z promowania zdrowego stylu życia. Dzieli się też swoimi doświadczeniami z innych dziedzin - w tym rodzicielstwa. Ma nawet blog poświęcony tej tematyce. Teraz zaapelowała do innych rodziców w sprawie korzystania z urządzeń elektronicznych. "Czas na chwilę prawdy" - stwierdziła.

Głos Anny Lewandowskiej jako żony jednego z najlepszych piłkarzy w historii Polski jest głośno słyszalny. W dodatku ciągle stara budować się swoją markę i prowadzi wiele przedsięwzięć. W mediach społecznościowych obserwuje ją kilka milionów osób.

Zobacz wideo Polskie siatkarki z historycznym awansem. Ograły dwie potęgi i spełniły marzenie o powrocie na igrzyska

Lewandowska apeluje do rodziców. Chodzi o sprzęt elektroniczny

Bardzo istotną częścią jej życia jest rodzicielstwo. Lewandowscy mają dwie córki, a Anna Lewandowska lubi dzielić się radami na temat wychowywania dzieci. Założyła nawet blog "Baby by Ann", gdzie we współpracy z różnymi ekspertami publikuje treści dotyczące tej tematyki. Teraz zdecydowała się zaapelować do rodziców w sprawie używania sprzętu elektronicznego.

Zdaniem Lewandowskiej dzieci w dzisiejszych czasach spędzają zbyt dużo czasu, korzystając z telefonów komórkowych, komputerów i konsoli. Z tego powodu opublikowała na Instagramie apel do rodziców - "Dobra - czas na chwile prawdy!" - stwierdziła - i przypomina im, że to na nich spoczywa główna odpowiedzialność za to, co robią ich dzieci. Zwraca uwagę przede wszystkim na poważne konsekwencje dotyczące rozwoju emocjonalnego, fizycznego i społecznego.

"Mega ważne jest żebyśmy, jako rodzice, pokazali dzieciom, że elektronika nie jest głównym źródłem rozrywki, a świat poza ekranem jest fascynujący! Ile razy patrząc na swoje szkraby pomyśleliście „jak ten czas szybko leci?" Zaprowadzając Klarke do szkoły, często sie na tym łapie. Warto nie przegapić tego czasu i wykorzystać każdą chwilę, żeby budować z nimi silne i piękne więzi" - apeluje.

 

Zwraca przy tym uwagę na statystyki, do których dotarła. Według nich aż 90 procent dzieci poniżej 10 roku życia ma własny telefon komórkowy. Przypomina, że najmłodsi często obserwują zachowania rodziców i z tego powodu warto czasem odstawić sprzęt elektroniczny i spędzić czas w inny sposób - najlepiej na zabawie z nimi.

Więcej o: