Kulesza szczery do bólu po meczach Rakowa i Legii

Legia Warszawa i Raków Częstochowa rozegrały pierwsze mecze w europejskich pucharach. Ze zdecydowanie lepszej strony pokazali się wicemistrzowie Polski, którzy pokonali faworyta. Powodów do zadowolenia nie mają za to podopieczni Dawida Szwargi. Oba spotkania podsumował prezes PZPN Cezary Kulesza.

W pierwszym meczu Legia Warszawa mierzyła się na własnym stadionie z Aston Villą. Za to Raków Częstochowa wybrał się na wyjazd do Włoch, gdzie zagrał z Atalantą BC. Czwartkowy wieczór zdecydowanie lepiej będą wspominać kibice z Warszawy.

Zobacz wideo Wielki powrót do reprezentacji Polski? Michał Probierz odpowiada

Legia wygrywa, Raków przegrywa. Kulesza gratuluje i życzy powodzenia

Wicemistrzowie Polski w pierwszym meczu w Lidze Konferencji Europy pokonali faworyta do wygrania całych rozgrywek. Legia wygrała 3:2, a świetny wieczór zaliczyli przede wszystkim Paweł Wszołek i Ernest Muci. To byli najwięksi bohaterowie Legii, strzelcy wszystkich trzech bramek, ale wszyscy piłkarze stołecznej drużyny zagrali na bardzo wysokim poziomie. Nie dziwi, że na gratulacje zdecydował się prezes PZPN Cezary Kulesza.

"Znakomity początek Legii Warszawa w rozgrywkach Ligi Konferencji Europy! Fantastyczny mecz i zwycięstwo z Aston Villą, kolejne punkty do rankingu. Gratulacje!" - cieszył się Kulesza na Twitterze.

Dużo gorzej poszło mistrzom Polski. Raków w swoim debiutanckim starciu w Lidze Europy z Atalantą w zasadzie nie istniał. Włoska drużyna wygrała bez większych problemów 2:0, a częstochowianie nie potrafili wykorzystać dwóch bardzo dobrych sytuacji. Ostatecznie było widać, że Atalanta jest drużyną grającą na dużo wyższym poziomie. Prezesowi Kuleszy pozostało jedynie życzyć Rakowowi powodzenia w kolejnych meczach.

"Dziś Atalanta BC była niestety zbyt mocna dla Rakowa. Trzymam kciuki za mistrza Polski w kolejnych meczach Ligi Europy" - napisał Kulesza.

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Kolejne mecze polskich klubów w europejskich pucharach dopiero za dwa tygodnie. W czwartek 5 października Legia zagra na wyjeździe z AZ Alkmaar, a Raków Częstochowa zmierzy się u siebie z SK Sturm Graz. Dla obu drużyn to bardzo ważne mecze. Zwycięstwo Legii znacząco przybliżyłoby stołeczny klub do wyjścia z grupy. Wygrana Rakowa zwiększyłaby szanse mistrzów Polski na grę w pucharach na wiosnę. Zajęcie trzeciego miejsca w grupie Ligi Europy oznacza spadek do fazy pucharowej Ligi Konferencji Europy.

Więcej o: