Tylko Raków Częstochowa i Legia Warszawa reprezentują Polskę w tegorocznych rozgrywkach grupowych europejskich pucharów. Zarówno Pogoń Szczecin, jak Lech Poznań dużo wcześniej zakończyły zmagania, mimo to, że poznański klub jeszcze kilka miesięcy temu doszedł aż do ćwierćfinału LKE. Na zdecydowanie większą liczbę reprezentujących klubów może liczyć jeden z naszych rywali.
Grecja przeżywa renesans. Nie są to dobre informacje dla Polski
Aż cztery greckie zespoły mają okazję rywalizować w grupach zarówno w rozgrywkach LE, jak i LKE: Olympiakos, Panathinaikos, AEK oraz PAOK. I choć klub z Pireusu niespodziewanie poległ w czwartek z SC Freiburg (2:3), to pozostałe drużyny spisały się doskonale.
Dużą niespodziankę sprawili piłkarze Panathinaikosu, wygrywając z Villarrealem 2:0. Sensacyjnie zakończył się za to mecz w Brighton, gdzie zawodnicy Roberto De Zerbiego przegrali z AEK-iem z Damianem Szymańskim w składzie 2:3. Ponadto zwycięstwo odniósł również PAOK, który pokonał na wyjeździe fińskie HJK 3:2.
Takie rezultaty sprawiają, że Grecja ucieka nam w rankingu UEFA. W czwartek zdobyła łącznie 1,2 pkt (Polska zaledwie 0,5 pkt) i wyprzedza nas o 1,450 pkt.
Ranking UEFA (stan na 21 września):
- 19. Grecja 24,325 (+1,2 - czwartkowa zdobycz)
- 20. Chorwacja 23,025 (+0,5)
- 21. Polska 22,875 (+0,5)
- 22. Szwecja 21,500 (0)
- 23. Rumunia 21,375 (0)
- 24. Cypr 21,350 (0)
Grecy przeżywają niezwykły renesans. Już teraz zdobyli dwa razy więcej punktów więcej niż w ubiegłym sezonie. Wtedy Olympiakos został najpierw upokorzony w Lidze Mistrzów, przegrywając z Maccabi Hajfa 0:4, a następnie zajął ostatnie miejsce w tabeli grupy G Ligi Europy za SC Freiburg, Nantes oraz Karabachem. W eliminacjach kompromitacje zaliczyły Panathinaikos (odpadł ze Slavią Praga w III rundzie el. LKE), Aris Saloniki (odpadł z Maccabi Tel Awiw w III rundzie el. LKE), a także PAOK (porażka w II rundzie el. LKE z Lewskim Sofia).
Iście imponujące odrodzenie szybko może przynieść efekty w postaci awansu w rankingu UEFA i zapewnienia sobie w sezonie 2024/2025 dwóch klubów w el. LM. Grecy tracą 2,250 pkt do 15. Norwegii. Gonią rywali bardzo szybko, bo mają cztery drużyny w fazach grupowych. I wszystkie z szansami na awans i kolejne punkty. Kraje będące niedaleko Grecji w rankingu mają dwie lub jedną drużynę.
