Po czterech kolejkach cypryjskiej ligi liderem tabeli jest Aris Limassol, czyli drużyna, która niedawno rywalizowała z Rakowem Częstochowa w eliminacjach Ligi Mistrzów. Obecnie ma na koncie 10 punktów, tyle samo co drugi Anorthosis. Mimo to Aris może przez najbliższy czas być spokojny o utrzymanie pozycji lidera, ponieważ rozgrywki 24. ligi rankingu UEFA zostały zawieszone.
Jak informuje "Parikiaki", wszystko zaczęło się od strajku sędziów, na który zdecydowali się po tym, jak matce jednego z nich spalono samochód na przedmieściach Nikozji. I właśnie dlatego federacja podjęła decyzję o zawieszeniu ligi. "Organizacja potwierdza swoje wsparcie dla sędziów i ich rodzin, mając nadzieję, że sprawcy zostaną pociągnięci do odpowiedzialności w toku trwającego dochodzenia policyjnego" - czytamy w oświadczeniu. Działacze dodali również, że są zaniepokojeni panującą "atmosferą terroru".
Nie jest to pierwszy tego rodzaju skandal na Cyprze. Gazeta przekazuje, że sędziowie regularnie są ofiarami ataków. Dziennikarze donoszą o licznych próbach zamachów bombowych. "Cypryjska piłka nożna od kilku lat jest nękana działaniami przeciwko sędziom, w tym licznymi atakami bombowymi, których celem jest mienie arbitrów" - czytamy w tekście. Sędziowie mają dość takiego stanu rzeczy i domagają się od rządu i federacji podjęcia środków bezpieczeństwa w celu rozwiązania problemu ciągłej przemocy. Potępili także działania rządu, ponieważ żadna ze spraw dotycząca zamachów bombowych nie została jeszcze rozwiązana.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Na Cyprze obecnie gra czterech Polaków. Mateusz Stępiński i Karol Struski reprezentują barwy Arisu Limassol. Ponadto Patryk Lipski jest piłkarzem Ethnikos Achnas, a Mateusz Taudul występuje w Othellos Athienou. Aktualnie nie wiadomo, kiedy rozgrywki na Cyprze zostaną wznowione.