Ana Maria Marković cieszy się ogromnym zainteresowaniem zarówno ze strony kibiców, jak i mediów, które uważnie śledzą jej poczynania na boisku. Urodziła się w Splicie i jest chorwacką piłkarką występującą na pozycji napastniczki, jednak wychowała się w Szwajcarii i dorastała w Zurychu. Na co dzień reprezentuje barwy Grasshopper Club Zurich.
W marcu tego roku piękna blondynka doznała poważnej kontuzji podczas meczu z FC Zurich. Uraz okazał się na tyle poważny, że na długi czas musiała pożegnać się z piłką i poddać się rehabilitacji.
"Nie wiem, od czego zacząć... Niestety podczas ostatniego meczu doznałam kontuzji i teraz będę musiała pożegnać się z piłką na długi czas. To tak bardzo boli i wciąż nie mogę w to uwierzyć. Wszyscy, którzy mnie znają, wiedzą, że jestem silna i że wrócę jeszcze silniejsza... Dziękuję wszystkim za wsparcie, które przyda mi się w najbliższych miesiącach jeszcze bardziej" - napisała na Instagramie.
Po dłuższym rozbracie z futbolem piłkarka już wróciła na boisko i chętnie dzieli się na Instagramie swoim życiem zawodowym. Na profilu sportsmenki ponownie możemy oglądać zdjęcia z sesji treningowych. W swoim najnowszym poście na Instagramie piękna piłkarka postanowiła jednak trochę powspominać i wrócić wspomnieniami do wakacji z Portugalii. 23-latka opublikowała dwa zdjęcia, na których pozowała w górnej części bikini w rozpuszczonych włosach. "Proszę, zabierzcie mnie tam z powrotem" - napisała.
Odważne kadry wywołały spore poruszenie w komentarzach. Niektórzy z fanów wyznali jej miłość... "Jesteś taka piękna, zakochałem się", "Moja dziewczyna", "Cudowna", "Kocham Cię", "Piękna", "Jesteś taka słodka", "Najpiękniejsza zawodniczka na świecie " - komplementowali Marković internauci.
Kobieta swego czasu została okrzyknięta "najpiękniejszą piłkarką na świecie". W przeszłości dostała propozycję rozbieranej sesji w "Playboyu", ale powiedziała stanowcze "nie". Marković wolała skupić się na karierze piłkarskiej.