Nowoczesne obiekty piłkarskie powstają na całym świecie, ale najczęściej użytkują je kluby zasłużone lub grające w najwyższych klasach rozgrywkowych w kraju. Wyjątek w tej sprawie zrobili Serbowie, który wybudowali obiekt za gigantycznie pieniądze dla klubu z czwartej ligi. Mają wobec niego konkretne plany.
Obiekt, o którym mowa, powstał w Serbii, w miejscowości Zajecar w pobliżu granicy z Bułgarią, w której mieszka około 40 tysięcy osób. Nowa inwestycja ma zostać oddana do użytku już w najbliższych tygodniach, a całkowity koszt budowy wyniósł 30 milionów euro, czyli prawie 140 milionów złotych.
Stadion będzie mógł pomieścić aż 8168 osób i powstał w ramach wsparcia centrum sportowego Timockiej Krajiny. Ma być on początkiem podróży do najwyższej klasy rozgrywkowej w Serbii, którą ma rozpocząć miejscowy klub Timok. Ten na razie gra jedynie w czwartej lidze.
"Mozart Sport" donosi, że największym sukcesem w historii Timoka jest gra w drugiej lidze. Nowa infrastruktura ma jednak pomóc w budowaniu potęgi. Możliwe, że jeszcze nie w tym roku. - To nie jest stadion klubu piłkarskiego Timok, ale oni z niego będą korzystać. Ja nie uważam jednak, że powinni tam zagrać teraz. Jeśli wejdą do wyższej ligi w tym roku, to śmiało można ich tam wpuścić - przekazał Minister Inwestycji Publicznych Marko Blagojević.
Stadion jest skończony, ale wciąż trwają na nim drobne prace. Z kolei w okolicy powstają budynki klubowe, a w planach jest także hotel. -To będzie nowe centrum spotkań w Zajecarze. Będzie to miało znaczenie dla całego regionu i będzie jego centrum - dodał Blagojević.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Na kibiców na nowym obiekcie czeka mnóstwo udogodnień, takich jak duży parking, 20 wejść na stadion, 24 bary z przekąskami i mnóstwo telewizorów pod każdą z trybun. Ponadto obiekt posiada osobne wjazdy dla policji, straży pożarnej i karetek, a także generatory prądu na wypadek awarii. Budowę rozpoczęto w czerwcu 2021 roku, a do oficjalnego otwarcia obiektu pozostało "odliczanie".