Jordi Alba to jeden z najlepszych lewych obrońców w historii hiszpańskiej piłki. 34-latek ma za sobą wiele lat gry w barwach FC Barcelony, a wcześniej reprezentował też Valencię. Jego stabilny poziom przez kolejne sezony sprawił, że zdołał rozegrać aż 93 mecze w drużynie narodowej, triumfując m.in. na Euro 2012 czy też ostatnio w Lidze Narodów.
Mimo że jego rola w Barcelonie w ostatnim sezonie była coraz bardziej drugoplanowa, w czerwcu Jordi Alba mimo wszystko otrzymał powołanie do reprezentacji Hiszpanii na turniej finałowy Ligi Narodów, w którym Hiszpanie okazali się najlepsi po wygranej z Chorwacją w finale.
Jak informują hiszpańskie media, 34-letni Jordi Alba zapowiedział wówczas selekcjonerowi Luisowi de la Fuente, że jeśli zdecyduje się wyjechać z Europy, to zakończy reprezentacyjną karierę. Jako że Alba od kilku tygodni jest piłkarzem Interu Miami, słowa dotrzymał i zakończył swoje występy w kadrze narodowej na 93 występach i 10 golach.
Jordi Alba w kadrze narodowej zadebiutował jeszcze jako piłkarz Valencii w 2011 roku, w meczu eliminacyjnym do Euro 2012 ze Szkocją. Kilka miesięcy później zdobył drużyną Vicente del Bosque mistrzostwo Europy, strzelając bramkę w finale z Włochami (4:0). Kolejne wielkie turnieje nie były dla Hiszpanów udane, dopiero w 2021 roku na Euro 2020 "La Roja" z Albą w wyjściowym składzie zaszła do półfinału, gdzie uległa po rzutach karnych późniejszym mistrzom Europy - Włochom.
Wygrana w czerwcu Liga Narodów sprawia jednak, że były już gracz FC Barcelony może z podniesioną głową ustąpić miejsca młodszym zawodnikom, takim jak Alejandro Balde, Jose Gaya czy Fran Garcia.